Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama Ziaja kosmetyki kokos i pomarańcza
Reklama

„Strzał w plecy” strzałem w dziesiątkę. Promocja książki w Lęborku

„Strzał w plecy. Szos w chrzebt” obejmuje trzydzieści obszernych wywiadów z Kaszubami okresu II wojny światowej. Większość z nich to żołnierze, którzy przymuszeni byli przywdziać mundur Wehrmachtu i walczyć we wrogiej armii. Stąd – o ile tylko pojawiła się taka okazja – uciekali do wojsk polskich dowodzonych przez gen. Stanisława Maczka lub gen. Władysława Andersa. Tak czy inaczej, wszędzie byli źle traktowani, poniżani, spychani do roli mięsa armatniego. Również doświadczenia kobiet ujętych w książce są bardzo okrutne.
„Strzał w plecy”, promocja książki w Lęborku

Autor: Akademia Kaszubska

– Prezentowana książka jest niezwykle ważna. Przede wszystkim z tego względu, że Kaszubi przez dziesiątki lat po zakończeniu drugiej wojny światowej, w czasie której doświadczyli tak wiele tragicznych często doświadczeń, unikali przekazywania wiedzy o swoich przeżyciach z okresu okupacji. Wiem o tym sam najlepiej, ponieważ zbierałem relacje i wspomnienia z tego okresu od 1973 roku – napisał recenzent dzieła prof. Andrzej Gąsiorowski, wybitny znawca tematyki wojennej na Kaszubach.

Kaszubi – ale także szerzej – Pomorzanie – niechętnie nie tylko sami pisali, ale także niechętnie wspominali o losach swoich czy swoich rodzin w okresie okupacji niemieckiej. Wynikało to przez wiele lat z obaw, że ówczesna komunistyczna władza może to wykorzystać przeciwko nim, bowiem istniał cały szereg spraw, będących swoistymi białymi plamami.

prof. Andrzej Gąsiorowski / wybitny znawca tematyki wojennej na Kaszubach

Książka cieszy się ogromnym zainteresowaniem. W ciągu  niespełna pół roku rozeszło się niemal tysiąc egzemplarzy. Zorganizowano promocje w Baninie, Żukowie, Rumi, Pucku. Największą frekwencję odnotowano w Sali Rajców ratusza miejskiego w Lęborku.

PRZECZYTAJ TEŻ: Aktywne Kaszuby: Konkurs plastyczny „Pocztówki z Abrahamem” ma już laureatów

Bardzo dziękuję za tę tytaniczną pracę. Dzięki niej zachowano tę trudną historię Kaszubów – podkreślał prof. Tomasz Sobisz, wnuk jednego z bohaterów, Bolesława Sobisza, podczas tej pięknej promocji, zorganizowanej przez Bibliotekę Miejską wraz z miejscowym oddziałem ZKP i Stowarzyszeniem św. Jakuba Apostoła.

PRZECZYTAJ TEŻ: Żadnej kuchni fusion, żadnych mikroziół, żadnych kompresowanych sosów, a nawet kawioru z buraków. Same proste składniki dające się nazwać

Już niebawem ukaże się ostatni tom. Będzie jeszcze obszerniejszy, bo liczyć będzie 500 stron. Prawdopodobnie tam właśnie znajdą się najciekawsze i najbardziej sensacyjne treści, które wielu wprawią w niemałe zdumienie.

(ep)


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama