Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
Reklama

Jest pozwolenie na rekonstrukcję wież mostu w Tczewie

Pomorski Wojewódzki Konserwator Zabytków wydał decyzję na kolejny fragment robót, związanych z odbudową w wersji historycznej zabytkowej przeprawy na Wiśle. Pozwolenie dotyczy rekonstrukcji czterech kwadratowych wież przyczółka zachodniego Mostu Tczewskiego. Powiat wciąż jednak nie może rozebrać tymczasowej podpory tkwiącej w rzece.
Most Tczewski

Autor: Krystyna Paszkowska I Zawsze Pomorze

Z jednej strony cieszą kolejne decyzje wydawane przez wojewódzkiego konserwatora zabytków, w sprawie odbudowy Mostu Tczewskiego. Z drugiej jednak niepokoi brak zgody na rozebranie tymczasowej podpory, wykonanej po decyzji konserwatora o wstrzymaniu jakichkolwiek prac przy odbudowie przeprawy. W historii tego mostu już raz doszło do katastrofy - w 1947 roku, kiedy to kra zniszczyła odbudowane po wojennych zniszczeniach przęsło nr 3. Konstrukcja runęła wówczas do rzeki. Stąd decyzja starostwa o zleceniu analizy stanu tymczasowej podpory.

- Wydaliśmy wszystkie stosowne pozwolenia po to, aby odbudować wieże, odbudować przyczółek, przenieść przęsło – mówi Igor Strzok, Pomorski Wojewódzki Konserwator Zabytków w Gdańsku. - Natomiast na konferencji prasowej wyszczególniłem cały szereg projektów, czy też działań, które są niezbędne do tego żeby most w całości był kiedyś ukończony, czyli np. konserwacja tych wschodnich części mostu z 1911 roku. Żaden problem, żeby je pomalować, a jak będą czekać 10 lat, to niedługo i one zardzewieją. Projekt przęsła saperskiego, który zastąpimy, to jest rzecz, którą jeszcze trzeba będzie zrobić.

Konferencja, o której wspomniał konserwator, odbyła się 1 grudnia, byli na niej jedynie przedstawiciele niektórych mediów. Na przesłane mailem pytanie o wydaną decyzję nie otrzymaliśmy dotychczas odpowiedzi. Z kolei zapytany o przybliżony termin prac przy rozbiórce podpory tymczasowej, Igor Strzok stwierdził, że najpierw trzeba przenieść drugie przęsło ESTB na brzeg i je wyeksponować.

PRZECZYTAJ TEŻ: Most Tczewski niszczeje. Przepychanki starostwa z konserwatorem

- Tymczasowa podpora sobie stoi, podtrzymuje tymczasowo przęsło ESTB – wyjaśnia konserwator. - W momencie, kiedy przęsło zostanie przeniesione na ląd, ten filar przestanie mieć jakiekolwiek znaczenie. W pobliżu niego jest miejsce przygotowane na docelowy filar, będący rekonstrukcją. Nic mi nie wiadomo, aby podpora tymczasowa była w złym stanie technicznym.
Przypomnijmy: podpora została wykonana podczas demontażu pierwszego przęsła ESTB od strony Tczewa. Konserwator 11 kwietnia tego roku podpisał decyzję umożliwiającą przeniesienie pozostałości przęsła ESTB, pochodzącego z czasów II wojny światowej i zamontowanego w latach 50. XX wieku na Moście Tczewskim, znad nurtu Wisły na brzeg. Docelowo miało ono zostać wyeksponowane. 25 października Igor Strzok wydał kolejną decyzję, pozwalającą na rekonstrukcję czterech kwadratowych wież przyczółku zachodniego. To właśnie te wieże oraz znajdująca się między nimi arkada, otwierająca dawny wjazd na most, są najbardziej charakterystycznym elementem zabytkowej przeprawy.

Ostatnia z wydanych decyzji pochodzi z 30 listopada. Tym razem Igor Strzok wydał decyzję akceptującą projekt rekonstrukcji cylindrycznych wież, które znajdowały się na filarach mostowych. Strzok miał też stwierdzić, że wszystkie decyzje wydane zostały po tym, jak projektanci dostosowali się do konserwatorskich zaleceń. Pozwalają one powiatowi tczewskiemu na wznowienie prac, czyli na przeniesienie na brzeg przęsła oraz na rekonstrukcję przyczółku zachodniego.

To oczywiście nie zamyka tematu odbudowy Mostu Tczewskiego. Jak podkreślał konserwator, konieczne jest zaprojektowanie na nowo kopii historycznego przęsła Lentza (XIX wiek). Trzeba też przeprowadzić konserwację przęseł niemieckich z 1911 r., znajdujących się na wschodnim brzegu Wisły. Konieczne jest odtworzenie w jakiejś formie przęsła w miejscu, w którym znajduje się „tymczasowe” przęsło saperskie. W dalszej perspektywie pozostaje rekonstrukcja wschodniego portalu wjazdowego.

ZOBACZ RÓWNIEŻ: Starosta złożył wniosek o dodatkowe 20 mln zł na odbudowę Mostu Tczewskiego

Starostwo na razie oszczędnie wypowiada się na temat wydanych decyzji. Jak podkreślono, dotychczasowe doświadczenie każą się najpierw dokładnie zapoznać z ich warunkami. Wiadomo jednak, że powiat zwrócił się o wykonanie analizy stanu tymczasowej podpory.

- Już z samej nazwy wiadomo, że konstrukcja powstała tylko na określony czas – mówi Marcin Stolarski, rzecznik starostwa. - Czy nasze obawy o stan tej podpory są uzasadnione, okaże się po tym, jak otrzymamy wyniki zleconej analizy.

To dodatkowy wydatek w związku z odbudową mostu. Za analizę powiat zapłacił około 45 tys. zł.

- Po wielu miesiącach opóźnień konserwator zaczął wydawać zgody dotyczące odbudowy poszczególnych elementów mostu – mówi Łukasz Brządkowski ze Społecznego Komitetu Odbudowy Mostu. - To powyborcze przyspieszenie prac przez konserwatora nie obejmuje niestety kluczowych dla przejezdności mostu dwóch pierwszych przęseł czy filaru w nurcie Wisły. Bez tych elementów nie odbuduje się tego, na co obecnie zgadza się konserwator, czyli wieżyczek.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
Reklama
Reklama
Reklama