Decyzja Komisji Dyscyplinarnej PZPN zapadła w piątek 19 stycznia. Wyłączenie w całości: trybuny zielonej, niebieskiej, sektora gości, żółtej oraz części trybuny czerwonej poprzez zamknięcie sektorów 1, 2, 3, 4, 27, 28, Z, G, podczas meczu z Wisła Płock 17 lutego, to nie jedyna kara nałożona na kibiców gdańskiego klubu. Nie będą oni mogli także towarzyszyć swoim ulubieńcom podczas dwóch spotkań wyjazdowych: ze Zniczem Pruszków 25 lutego oraz z Podbeskidziem Bielski-Biała (w drugi weekend marca).
Karę nałożono w związku z – niepierwszym zresztą na gdańskim stadionie – incydentem podczas meczu z Chrobrym Głogów 9 grudnia ub.r.. Sędzia musiał wtedy przerwać mecz i odesłać zawodników do szatni na ponad 20 minut, po tym, jak kibice gospodarzy odpalili race i doprowadzili do zadymienia stadionu.
„Sytuacja była kuriozalna, bo na trybunach było mnóstwo pustych miejsc, nad murawą i pod dachem obiektu dominował dym, a z głośników Polsat Plus Areny słychać było przedświąteczny szlagier «Last Christmas»… O ile ciężko jest zrozumieć tego rodzaju atrakcje fundowane przez fanów Lechii, to bez wątpienia jest to jedna z odpowiedzi na pytanie, dlaczego na meczach biało-zielonych jest taka, a nie inna frekwencja” – pisaliśmy wtedy w pomeczowej relacji.
Napisz komentarz
Komentarze