Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
Reklama

Zaginął w zamku w Łapalicach. Odnalazł się pijany w Chmielnie

Teren niedokończonej budowy zamku w Łapalicach od początku cieszy się dużym zainteresowaniem nie tylko turystów, ale i miłośników eksploracji. Ich odwiedziny często kończą się spotkaniem z policją, ponieważ obowiązuje zakaz wchodzenia do tego obiektu. Tym razem kartuscy funkcjonariusze prowadzili poszukiwania młodego mężczyzny, który wszedł do zamku i… zaginął.
zamek w Łapalicach

Autor: Karol Makurat | Zawsze Pomorze

Wszedł do zamku w Łapalicach i zaginął. Odnalazł się pijany w Chmielnie

Pasjonaci eksploracji zazwyczaj za cel swoich wypraw obierają obiekty opuszczone, zaniedbane, na których upływający czas odcisnął swoje piętno. Niedokończona budowa zamku w Łapalicach także ma swoich amatorów. Policjanci z Komendy Powiatowej Policji w Kartuzach każdego dnia patrolują tamten teren. W niedzielę, 25 lutego po godzinie 17:00 oficer dyżurny otrzymał informację o tym, że w Łapalicach podczas zwiedzania miał zgubić się 20-letni mężczyzna. Do zamku zadysponowano patrole policji, przewodnika z psem tropiącym oraz zastępy straży pożarnej. Nikogo nie odnaleziono.

PRZECZYTAJ TEŻ: Zamek w Łapalicach, czyli niespełniony sen o własnym pałacu

– Po godzinie 18:00 funkcjonariusze z Chmielna zauważyli spacerującego mężczyznę, którego wygląd pasował do opisu osoby zaginionej – wyjaśnia sierż. Aldona Naczk, oficer prasowa Komendy Powiatowej Policji w Kartuzach. – Mundurowi wylegitymowali spacerowicza, czym potwierdzili, że to 20-latek, który zaginął podczas zwiedzania zamku. Mężczyzna znajdował się pod wpływem alkoholu, nie wymagał pomocy medycznej. Zaopiekowała się nim rodzina.

PRZECZYTAJ TEŻ: Zamek w Łapalicach już legalny! Będzie dokończony?

Zamek w Łapalicach przyciąga tłumy, ale legalnie nie można go zwiedzać

Tym razem nikomu nic się nie stało, ale trzeba pamiętać, że zamek w Łapalicach to niedokończona budowa i nie wolno tam wchodzić, ponieważ może dojść do wypadku. Tak jak pod koniec 2021 roku, kiedy dwóch 15-latków wpadło do szybu windy o głębokości ponad siedmiu metrów. Obaj z obrażeniami ciała zostali przewiezieni do szpitala.

PRZECZYTAJ TEŻ: Dwaj chłopcy wpadli do szybu na zamku w Łapalicach

– Droga dojazdowa objęta jest zakazem ruchu, który przedstawia znak B-1 – informuje sierż. Aldona Naczk. – Dodatkowo pod samą bramą zamku widnieje znak B-36, który oznacza zakaz zatrzymywania się. Osoby zwiedzające budowę, na którą, przypominamy, jest zakaz wejścia, swoimi samochodami blokują wjazd oraz przejazd okolicznym mieszkańcom.

Od początku tego roku policjanci wielokrotnie już interweniowali w rejonie budowy w Łapalicach, w związku z niestosowaniem się do znaków zakazu. Działania funkcjonariuszy kończyły się pouczeniami, mandatami, ale również wnioskami do sądu o ukaranie. Podczas niedzielnej interwencji mandat wystawiono trzem osobom. Policja apeluje o rozsądek i niewchodzenie na teren zamku!


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
Reklama
Reklama
Reklama