Na Kaszubach będą produkować czarny kawior
Mylof w powiecie chojnickim słynie z zapory, a od pół wieku również z pstrągów. Dokładnie w 1974 roku rozpoczęto tu budowę stawów oraz całego zaplecza produkcyjnego, a rok później, w lipcu 1975 roku powołano do życia Zakład Hodowli Pstrąga. Wchodził on wtedy w skład Państwowego Gospodarstwa Rybackiego w Bydgoszczy. W latach 80. prawie cała produkcja była skierowana na eksport. Na początku lat 90-tych firma przekształciła się w spółkę z ograniczoną odpowiedzialnością. Jeszcze przed wstąpieniem Polski do Unii Europejskiej firma zdobyła uprawnienia eksportowe na zagraniczne rynki.
Obecnie w skład obiektu wchodzi 50 stawów narybkowych, w których produkowany jest materiał zarybieniowy pstrąga tęczowego. Ponadto Zakład Hodowli posiada stawy tarlakowe i selekcyjne oraz dziesięć przegród na Wielkim Kanale Brdy, które służą do produkcji ryby handlowej.
Zakład posiada też wylęgarnię, podchowalniki i własne stado tarlakowe pstrąga tęczowego wykorzystywane do produkcji materiału zarybieniowego na potrzeby własne oraz innych hodowców. Do zakładu należą hodowle znajdujące się na terenie Światowego Rezerwatu Biosfery UNESCO „Bory Tucholskie”, tj. obiekty w Wojtalu nad rzeką Wdą w gminie Czersk, w Bielskiej Strudze nad rzeką Bielska Struga w gminie Tuchola oraz w Lasce nad rzeką Kłonecznicą w gminie Brusy.
Gospodarstwo Rybackie Gosławice to największy w Europie producent kawioru
Wielu mieszkańców Chojnic i regionu, szczególnie przed świętami, nie wyobraża sobie, by nie pojechać do Mylofu po pstrągi. Okazuje się, że wkrótce ta mała miejscowość może być słynna z innej ryby, a mianowicie jesiotra. Ma to się stać za sprawą nowego właściciela, który kupił zakład i zamierza w nim produkować kawior. Mowa o największym w Europie i drugim na świecie producencie kawioru - Gospodarstwie Rybackim Gosławice.
Kilka dni temu prezes Gospodarstwa Rybackiego Gosławice Antoni Łakomiak zaprosił do Wojtala i Zapory burmistrza Czerska Przemysława Bieska-Talewskiego i opowiedział o swojej firmie i planach związanych z jej rozwojem właśnie na terenie gminy Czersk.
Gospodarstwo Rybackie „Gosławice” powstało w latach 60-tych XX w. Główna siedziba spółki znajduje się w Wielkopolsce, a dokładnie w Koninie. Na przestrzeni lat firma zmieniała się i rozwijała, a obecnie jest jednym z największych gospodarstw rybackich w Polsce i największym producentem jesiotrów oraz suma europejskiego. Produktem oferowanym przez Gospodarstwo „Gosławice” jest też czarny kawior, pochodzący z ikry jesiotrów syberyjskich. Kawior ten sprzedawany jest pod własną marką od imienia właściciela i trafia do 46 krajów świata.
CZYTAJ TEŻ: Rybołówstwo przybrzeżne kona - alarmują rybacy i szykują kolejne protesty w Warszawie
- Należymy do niewielu firm na świecie, które pozyskują ikrę tylko i wyłącznie z ryb z własnych hodowli. Dzięki temu, już od samego początku mamy wpływ na jakość i niezmienność naszego kawioru. Również jako jedni z nielicznych posiadamy aż trzy farmy o zróżnicowanych parametrach wody. Dzięki temu nasze ryby „wędrują” między różnymi ekosystemami, co naśladuje ich migracje w naturalnych warunkach. Wytwarzamy kawior w sposób tradycyjny, z zastosowaniem znanej od wieków metody „Malossol” tzn. z dodatkiem niewielkiej ilości soli. Cały proces produkcji odbywa się ręcznie, z wyjątkową pieczołowitością, pod czujnym okiem technologów, którzy swoje pierwsze szlify zdobywali u najwybitniejszych Caviar Masterów na świecie – informują właściciele.\
Warto dodać, że kilka lat wcześniej ta sama spółka kupiła też inne podobne przedsiębiorstwa – w Olsztynie i w Lubiczu niedaleko Torunia. A teraz chce zainwestować właśnie w gminie Czersk.
- Proces inwestycyjny rozpocznie się w Zaporze i będzie kontynuowany w Wojtalu. Stawy i cała towarzysząca im infrastruktura zostaną przekształcone i przystosowane do hodowli jesiotrów. Do Zapory już przywożony jest już sprzęt. Między innymi traktory. Są plany utworzenia tu hal związanych z przetwórstwem ryb – informują w czerskim urzędzie.
- Cieszę się, że do gminy Czersk trafił kolejny inwestor. Jestem przekonany, że nasza współpraca będzie układała się bardzo dobrze - mówi burmistrz Przemysław Biesek-Talewski.
„Ten artykuł został wsparty przez program grantowy „Media lokalne na rzecz demokracji” Journalismfund Europe”
Napisz komentarz
Komentarze