Podczas głosowania na sali obrad Sejmu było 433 posłów (na 460 zasiadających). Wszyscy byli za, nikt nie był przeciw, nikt też nie wstrzymał się od głosu.
W uchwale Sejmu możemy przeczytać, że „Grudzień' 70 to jedna z najtragiczniejszych dat w najnowszej historii naszej Ojczyzny. Wtedy to robotnicy upomnieli się o godność, chleb i wolność. Niedemokratyczne rządy i fatalna sytuacja ekonomiczna w połowie grudnia 1970 roku wyprowadziły ludzi na ulice. Komunistyczna władza zamiast rozmów z protestującymi wybrała rozwiązanie siłowe, wysyłając na ulice milicję i wojsko z rozkazem strzelania do ludzi. Do najtragiczniejszych wydarzeń doszło na ulicach Gdańska, Gdyni, Szczecina i Elbląga. To wtedy robotnicy ponieśli na drzwiach, niczym na katafalku, ciało zabitego 18-letniego chłopaka - Zbyszka Godlewskiego, któremu ballada dała imię Janek Wiśniewski. Zginęło 45 osób, a 1165 odniosło rany.
Tragiczny Grudzień'70 i jego doświadczenie miały wielki wpływ na powstanie w drugiej połowie lat 70. opozycji demokratycznej, ukształtowały pokolenie działaczy robotniczych i stały się jednym z fundamentów wielkiego wolnościowego zrywu Polaków w sierpniu 1980 roku. Tym samym Grudzień'70 jest też symbolicznym miesiącem, gdyż był zaczynem polskiej drogi do wolności odzyskanej w 1989 roku”.
Składając hołd ofiarom komunistycznej zbrodni dokonanej w Grudniu'70, dziękując tym, którzy w latach 70. i 80. XX wieku przechowali pamięć o tragedii i domagali się jej upamiętnienia, Sejm Rzeczypospolitej Polskiej ustanawia w dniach 16-18 grudnia Dniami Pamięci Grudnia 1970.
Pomysł z Gdańska
Inicjatywa ustanowienia dni pamięci, które będą upamiętniać tragiczne wydarzenia Grudnia ’70 została ogłoszona przed rokiem w Europejskim Centrum Solidarności, w przeddzień obchodów grudniowych.
– Jesteśmy to winni bohaterom, rodzinom, wszystkim tym, którzy brali udział w gdańskich wydarzeniach grudniowych – mówiła Hanna Wróblewska, ówczesna ministra kultury. – W 2025 roku obchodzimy 55 rocznicę tych wydarzeń i chcemy, aby wówczas już cała Polska pamiętała o Grudniu 1970.
Zgodnie wolę podjęcia działań w kierunku upamiętnienia zadeklarowali: Hanna Wróblewska – ministra kultury, Aleksandra Dukiewicz – prezydentka Gdańska,
Piotr Adamowicz – poseł, przewodniczący Komisji Kultury, Dziedzictwa Narodowego i Środków Przekazu, Basil Kerski – dyrektor ECS i Henryk Knapiński, członek zarządu Stowarzyszenia Społeczny Komitet Budowy Pomnika Poległych Stoczniowców 1970 w Gdańsku.
Poseł Piotr Adamowicz, który był sprawozdawcą projektu uchwały o dniach pamięci, argumentował w sejmowej Komisji Kultury, Dziedzictwa Narodowego i Środków Masowego Przekazu, że istotne jest nadanie wyższej rangi obchodom rocznicy, która dotychczas miała charakter przede wszystkim lokalny, oddanie hołdu bohaterskim uczestnikom i tragicznie zmarłym, a także wyrażenie wdzięczności wobec osób prywatnych oraz opozycyjnych organizacji demokratycznych, które przez całe lata 70. XX wieku, mimo prześladowania ze strony rządzących, kultywowały pamięć o protestach w 1970 roku.
Dwa Grudnie
W nadchodzących dniach w Europejskim Centrum Solidarności w Gdańsku planowanych jest szereg wydarzeń upamiętniających zarówno 55. rocznicę Grudnia, jak i 44. rocznice innego tragicznego wydarzenia - wprowadzenia stanu wojennego.
Między 8 a 18 grudnia odbędzie się szereg imprez, m.in.:
- koncert z udziałem Piotra Cugowskiego, Sebastiana Karpiel-Bułecki, Julii Pietruchy i Mery Spolsky
- spektakl teatralny „Nie tylko Przemyk. Historie (nie)dopowiedziane”
- wręczenie Odznaki Solidarności i Praw człowieka ECS
- spektakl muzyczny „Obława według Jacka Kaczmarskiego”
- pokaz mało znanych materiałów filmowych i muzealiów traktujące o gdańskim pomniku Poległych Stoczniowców 1970.
Szczegółowy program obchodów znajdą Państwo na stronie ECS.
























Napisz komentarz
Komentarze