Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama Ziaja kosmetyki kokos i pomarańcza
Reklama

Dariusz Michalczewski: Chciałbym tak boksować jak Julia Szeremeta

W sobotę o godz. 21.30 polska pięściarka Julia Szeremeta stanie do walki o złoty medal olimpijski w wadze piórkowej. Dariusz Michalczewski uważa, że młoda sportsmenka jest wyjątkową postacią.
Dariusz Michalczewski na spotkaniu w klubie Brzostek Top Team w Gdańsku

Autor: Karol Makurat | Zawsze Pomorze

20-letnia pięściarka awansowała do olimpijskiego finału po zwycięstwie nad faworyzowaną mistrzynią świata i wicemistrzynią olimpijską Filipinką Nesthy Petecio. W sobotę, 10 sierpnia Polka wyjdzie do ringu, by walczyć o zwycięstwo w turnieju olimpijskim z Yu Ting Lin z Tajwanu. Bez względu na wynik tej walki będzie to pierwszy medal olimpijski dla polskiego boksu od igrzysk w Barcelonie w 1992 roku, kiedy to brąz zdobył Wojciech Bartnik

Jak jest zawodniczką i na co ją stać zapytaliśmy Dariusza Michalczewskiego, pochodzącego z Gdańska, wielokrotnego zawodowego mistrza świata w boksie. 

– Oglądam tę dziewczynę i jestem pod wrażeniem – mówi popularny „Tygrys”. – Prezentuje taki styl jaki miał kiedyś Istvan Kovacs czy Juan Carlos Gomez. Oni zdobyli wszystkie możliwe tytuły w boksie i ona mi przypomina ich styl. Byli fenomenalnymi technikami. A Julia to wyjątkowa pięściarka, robi w ringu niesamowite rzeczy z przeciwnikami. Jest wielka, podziwiam ją.

Jego zdaniem, ktoś ją dobrze nauczył boksować, ale sama musi mieć wielki talent do tego sportu. 

– Z czasem mogła wypracować te wszystkie konieczne w boksie dodatki jak np. refleks. Widać, że to jest bardzo pracowita dziewczyna, bo talent to tylko drobna część składowa sukcesu – dodaje były pięściarz. – Świetnie widać jak ona w czasie walki potrafi przyjąć i oddać cios. To jest kluczowe, bo w boksie nie wygrywają ci, co umieją silnie uderzyć, tylko dobrze przyjąć.

Jego zdaniem Julia Szeremeta wygrywa na igrzyskach olimpijskich nieuchwytnością dla rywalek. Jej styl nie ma znaczenia, czy jest nonszalancki czy inny. 

– Ona po prostu wygrywa i tylko to ma znaczenie. Sam chciałbym tak boksować jak ona, ale to nie jest dane każdemu. 

Michalczewski zwraca uwagę na coraz wyższy poziom sportowy prezentowany przez kobiety. 

– Dziewczyny coraz lepiej boksują, tego się nie da ukryć – dodaje. – Sam na początku krytykowałem kobiecy boks, ale teraz dziewczyny zasuwają tak, ze wióry lecą, a Julia na tych igrzyskach pokazuje lepszy boks, niż wszyscy nasi bokserzy razem wzięci. Oczywiście, nie wiem jakim wynikiem skończy się jej finałowa walka, ale – moim zdaniem – ona ma duże szanse zostać najlepszą zawodniczką turnieju.

Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama