Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama Ziaja kosmetyki kokos i pomarańcza

Kapitan Zbigniew Sulatycki odszedł na wieczną wachtę. Pożegnano go w Gdyni

Zmarł kapitan żeglugi wielkiej Zbigniew Sulatycki - osobowość znana i szanowana w środowisku ludzi związanych z morzem i gospodarką morską. Pogrzeb odbył się na cmentarzu komunalnym w Gdyni Witominie.
Kliknij aby odtworzyć

Przed uroczystościami żałobnymi na cmentarzu w Gdyni Witominie odbyło się symboliczne pożegnanie kapitana Zbiegniewa Sulatyckiego z morzem. Pożegnano go opuszczeniem bandery na Darze Pomorza. W trakcie uroczystości list prezydenta Andrzeja Dudy odczytał Zbigniew Dera, minister w Kancelarii Prezydenta.

Kpt. żeglugi wielkiej Zbigniew Sulatycki był człowiekiem bardzo zaangażowanym dla budowania polskiej państwowości i gospodarki, aktywny działacz społeczny. Zmarł w wieku 91 lat.

Zbigniew Sulatycki przyszedł na świat 23 sierpnia 1933 roku w Skarżysku-Kamiennej, czyli daleko od morza. Z rodzinnego domu wyniósł głębokie poczucie patriotyzmu i szacunek dla pracy. Po ukończeniu Technikum Elektrycznego we Wrocławiu podjął naukę w Technikum Eksploatacji Żeglugi i Portów w Szczecinie. Pracował w tym mieście wówczas legendarny kapitan Konstanty Maciejewicz, który dostrzegł w Zbigniewie Sulatyckim cechy predestynujące do podjęcia nauki w Państwowej Szkole Morskiej. Niestety, przed ukończeniem PSM przyszły kapitan został z niej usunięty - ówczesne władze doszukały się zatajenia przez studenta wiadomości, że jego ojciec przed II wojną światową był oficerem Wojska Polskiego.

Zawsze na morzu

Kapitan Maciejewicz ani trochę się jednak nie pomylił w ocenie zdolności Zbiegniewa Sulatyckiego. Ten nie zrezygnował z pracy na morzu. Odbył obowiązkową służbę wojskową w Marynarce Wojennej, po czym podjął pracę w Polskich Liniach Oceanicznych. Zaczął od marynarza, wytrwałością i konsekwencją doszedł do patentu kapitana żeglugi wielkiej. Przeszedł wszystkie kolejne etapy marynarskiej kariery, doskonale więc znał pracę na morzu. W końcu oficjalnie ukończył też Wyższą Szkołę Morską w Gdyni, stało się to w roku 1973. 
Pływał jako „pierwszy po Bogu” na statkach PLO, mustrował też na statki armatorów zagranicznych. Chętnie dzielił się swoją wiedzą, był m.in. instruktorem młodzieży na fregacie Dar Pomorza. Bardzo długo był aktywny, pracując m.in. w Urzędzie Morskim w Gdyni, w Porcie Gdynia, służył jako ekspert. 

CZYTAJ TEŻ: Gdańsk: Komandor Roman Rakowski obchodził 100. urodziny

Jego doświadczenie i ogromna wiedza były wykorzystywane również na szczeblu rządowym, w latach 1991-1993 zasiadał w rządzie Jana Olszewskiego, potem Hanny Suchockiej jako wiceminister transportu i gospodarki morskiej. Nie stronił od działalności społecznej. Był założycielem i późniejszym prezesem Polskiego Stowarzyszenia Morsko-Gospodarczego, przewodniczył pracy Konwentu Morskiego. 

Kawaler Krzyża Wielkiego Orderu Odrodzenia Polski

Kapitan Zbigniew Sulatycki odznaczony został Krzyżem Wielkim Orderu Odrodzenia Polski, przyznanym przez prezydenta RP Andrzeja Dudę. Otrzymał też odznakę honorową „Bene Merito” oraz medale „Pro Bono Poloniae” i „Zasłużony Kulturze Gloria Artis”. Ponadto Senat Uniwersytetu Morskiego w Gdyni przyznał mu tytuł Doktora Honoris Causa. Imię kpt. Zbigniewa Sulatyckiego nosi znany ośrodek szkoleniowy manewrowania statkami w Iławie. 


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
Reklama
Reklama
Reklama