Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama Ziaja kosmetyki kokos i pomarańcza
Reklama

Gdańska „Okręgówka” przejmuje sprawę zabójstwa 2-miesięcznej Mai ze Starogardu Gdańskiego

Oprócz wątku zabójstwa ze szczególnym okrucieństwem 10-tygodniowej dziewczynki i znęcania się nad jej rodzeństwem przez rodziców, śledczy zbadają też działanie miejskich służb. Postępowanie od lokalnej prokuratury rejonowej przejęła w środę, 2 lutego Prokuratura Okręgowa w Gdańsku.
(Fot. Dorota Abramowicz | Zawsze Pomorze)

– Prokurator Okręgowy w Gdańsku podjął decyzję o przejęciu postępowania Prokuratury Rejonowej w Starogardzie Gdańsku dotyczącego zabójstwa 10-tygodniowej dziewczynki. Śledztwo będzie kontynuowane w 1. Wydziale Śledczym Prokuratury Okręgowej w Gdańsku. W ramach śledztwa, ocenie karnoprawnej zostanie poddane również działanie służb miejskich wobec rodziny, w której doszło do zdarzeń objętych postępowaniem – poinformowała prokurator Grażyna Wawryniuk, rzeczniczka prasowa Prokuratury Okręgowej w Gdańsku.

Do objętego śledztwem, tragicznego zdarzenia doszło w czwartek, 20 stycznia w Starogardzie Gdańskim. Zaledwie dwumiesięczna dziewczynka trafiła do szpitala w ciężkim stanie. Niestety, mimo interwencji lekarzy, zmarła. Ze wstępnych rezultatów sekcji zwłok wynikało, że dziewczynka – Maja – miała liczne urazy na całym ciele. Zdaniem prokuratury, charakter tych obrażeń świadczy o tym, że wobec dziewczynki stosowana była również wcześniej przemoc – na długo przed tym, jak trafiła do szpitala.

Rodzice dziewczynki, którzy są podejrzani o zabójstwo ze szczególnym okrucieństwem – 22-letnia Karolina i 23-letni Dominik – trafili do aresztu. Mają jeszcze dwoje dzieci w wieku 4 i 2 lat. One również wymagały pomocy medycznej. 4-latka miała uraz głowy, liczne siniaki i zadrapania oraz zmiany będące prawdopodobnie wynikiem wcześniejszych złamań, które nie były leczone i wymagają przeprowadzenia wielu zabiegów chirurgicznych. Także 2-letni chłopczyk posiadał liczne zasinienia oraz zadrapania na całym ciele. Zarzuty znęcania się nad dziećmi przedstawiono ich ojcu.

Dzieci zostały umieszczone w rodzinie realizującej zadania pogotowia opiekuńczego, a sąd wszczął postępowanie o pozbawienie rodziców władzy rodzicielskiej. Dzieci trafią do rodziny zastępczej.

Zatrzymani zostali również bliscy rodziców: siostra matki dziecka, jej konkubent oraz babcia. Przedstawiono im zarzut nieudzielenia pomocy 4-latce i 2-latkowi.

PRZECZYTAJ: Zgasłaś Iskierko. Dlaczego nikt nie słyszał płaczu bitych dzieci?


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama