M/s Nowowiejski z Gdańska popłynął do Kłajpedy, w środę, 11 grudnia wieczorem był już na redzie portu w belgijskiej Antwerpii. Statek prowadzony przez kapitana Bogusława Jezierskiego dostarczył do Gdańska ładunki z Dalekiego Wschodu. Na pokład motorowca weszło kilku gości: wiceminister infrastruktury Arkadiusz Marchewka, dyrektor Działu Nadzoru Właścicielskiego w Ministerstwie Infrastruktury Konrad Grzejszczak, prezes Portu Gdańsk Dorota Pyć, wiceprezes Portu Gdynia Katarzyna Gruszecka-Spychała oraz przedstawiciele Towarzystwa Okrętowego Chipolbrok: prezes Andrzej Karnabal, dyrektor oddziału Chipolbrok w Gdyni Radosław Chmieliński, dyrektor żeglugowy Janusz Kuźmicki oraz dyrektor techniczny Tomasz Schreiber.
Warto podkreślić, że Dorota Pyć jest matką chrzestną statku, a takie wizyty są zawsze dużym wydarzeniem dla załogi, mimo obowiązków związanych z cumowaniem i wyładunkiem.
Chipolbrok należy do najdłużej działających na rynku żeglugowym operatorów z polskim udziałem, towarzystwo powołano w roku 1951. Nie można więc się dziwić, że przedstawiciele rządu rozmawiali o aktualnej sytuacji żeglugowej i ładunkowej na światowych rynkach. Zwiedzili tez mostek i maszynownię statku.
Motorowiec Nowowiejski to bardzo interesująca jednostka, wybudowana w roku 2016, pływająca pod banderą cypryjską. Należy do serii Pacific, której statkiem prototypowym był Chipolbrok Pacific wybudowany przez stocznię Shnaghai Shipyard. Statek ma nośność 32 tys. ton, długość 190 m, szerokość 28 m. Bardzo charakterystycznym elementem sylwetki są trzy potężne żurawie przeładunkowe o unosie do 350 t każdy. Żurawie mogą pracować w układzie tandem i podnosić ładunki o masie do 700 t. Dwie spośród trzech ładowni mają długość ponad 50 m i dysponują równoległymi lukami, dlatego pod pokładem można przewozić ładunki o dużej długości. Mało tego, ładunki do 135 m długości (np. elementy turbin wiatrowych) mogą być transportowane na pokładzie o powierzchni blisko 2800 m kw.
M/s Nowowiejski jest już w drodze powrotnej na Daleki Wschód w ramach serwisu Chipolbroku. W Hamburgu i Antwerpii załadował m.in. wyroby stalowe, maszyny i urządzenia. Po drodze zawinie m.in. do Mumbaju w Indiach oraz Singapuru.
























Napisz komentarz
Komentarze