Kilka dni temu w Człuchowie przy ul. Słowackiego spalił się barak socjalny. Znajdowało się w nim jedenaście mieszkań. Najważniejsze, że w wyniku pożaru nikt nie ucierpiał. Jednak bez dachu na głową pozostały wszystkie zamieszkujące w tym miejscu osoby i rodziny. W człuchowskim urzędzie miejskim zapewniają, że poszkodowani mają zapewnione schronienie. Ruszyła też akcja pomocowa dla pogorzelców. Potrzebne są pieniądze na zakup mebli, ubrań i wyposażenia mieszkań, gdyż poszkodowani stracili w pożarze cały swój dobytek.
Sytuacja jest na tyle opanowana, że jeżeli chodzi o lokatorów, którzy potrzebowali naszej pomocy, to zostali oni umieszczeni w miejskiej noclegowni. Osoby, które wymagały opieki całodobowej, zostały przewiezione do specjalistycznych schronisk w Grudziądzu i Bydgoszczy. Pozostałe osoby zostały przyjęte przez własne rodziny. Wszystkie poszkodowane osoby otrzymały też odzież i żywność.
Ryszard Szybajło / burmistrz Człuchowa
Miasto części z pogorzelców zapewniło zakwaterowania w tymczasowych mieszkaniach komunalnych. Spalony budynek nie nadaje się do remontu. Będzie on niebawem wyburzony.
– Udało się znaleźć trzy takie lokale. Pozostali muszą uzbroić się w cierpliwość, ponieważ są lokale, które wymagają jednak większych lub mniejszych robót budowlanych zanim zostaną zasiedlone. Mam nadzieję, że jest to kwestia kilku do kilkunastu tygodni – dodaje burmistrz.
Ruszyły już akcje pomocowe dla pogorzelców. Zbiórkę pieniędzy prowadzi Człuchowskie Koło Towarzystwa Pomocy im. św. Brata Alberta. Lada moment podobną zbiórkę rozpocznie też Stowarzyszenie Rodzina Kolpinga. Fundusze są zbierane również poprzez portal zrzutka.pl.

Zgodnie z zasadami ustalonymi podczas posiedzenia Miejskiego Zespołu Zarządzania Kryzysowego, poszkodowani nie będą otrzymywali gotówki do ręki. Z zebranych pieniędzy, w zależności od potrzeb, będą im kupowane meble, ubrania lub żywność. Organizowane zbiórki będą wyłącznie zbiórkami pieniężnymi. Chodzi o to, aby uniknąć problemu nadmiaru niechcianej żywności lub odzieży.
Wszystkie pieniądze zostaną przekazane do dyspozycji Miejskiemu Ośrodkowi Pomocy Społecznej w Człuchowie. Tam będą one wydawane według potrzeb poszczególnych rodzin.
Adam Bondarenko / dyrektor Miejskiego Domu Kultury w Człuchowie, opiekun zbiórki na portalu zrzutka.pl
Swoje czynności prowadzi też policja. Jak już informowaliśmy zatrzymani zostali dwaj mężczyźni – 49-letni lokator mieszkania, w którym pojawił się ogień, oraz jego 52-letni kolega, który był jego gościem. Jak się okazuje, to właśnie ten mężczyzna miał zaprószyć ogień i doprowadzić do pożaru. I właśnie taki zarzut – wywołania pożaru na mieniu o wielkich rozmiarach – stawiają mu funkcjonariusze. Grozi mu do 10 lat więzienia. 52-latek został tymczasowo aresztowany.
























Napisz komentarz
Komentarze