Kierujący motocyklem Yamaha został zatrzymany przez patrol słupskiej drogówki w Sycewicach (powiat słupski), kiedy w granicach terenu zabudowanego rozwinął prędkość 129 km/h - ponieważ obowiązuje tam ograniczenie do 50 km/h, nałożono na niego mandat 2500 zł i 15 punktów karnych w związku z przekroczeniem dopuszczalnej szybkości o ponad 50 km/h. To złamanie przepisów skutkuje też automatycznym zatrzymaniem prawa jazdy na trzy miesiące.
Skontrolowano też motocykl - policjanci spostrzegli odgięcie tablicy rejestracyjnej, zmierzyli więc to z wykorzystaniem specjalnego kątomierza kołowego. Badanie wykazało, że tablica została odgięta ponad dopuszczalny kąt, co służy utrudnieniu odcyfrowania numeru rejestracyjnego. Motocyklista za to wykroczenie otrzymał dodatkowy mandat 100 zł, zatrzymano też dowód rejestracyjny maszyny.

Kątomierze kołowe, poddane wcześniej dokładnej kalibracji są wykorzystywane pilotażowo na terenie Pomorza. Ma to przeciwdziałać często spotykanemu wśród motocyklistów nieprawidłowemu montowaniu tablicy rejestracyjnej. W przypadku zarejestrowania przestępstwa drogowego lub wykroczenia przez rejestratory czy kamery monitoringu, nieprawidłowy kąt umieszczenia tablicy rejestracyjnej ogranicza możliwość odczytania numeru rejestracyjnego i utrudnia funkcjonariuszom możliwość ustalenia tożsamości kierowcy, a co za tym idzie wyciągnięcia wobec niego konsekwencji.
























Napisz komentarz
Komentarze