„Bez spiny – same endorfiny”. Pod takim hasłem Wojewódzki Szpital Psychiatryczny w Gdańsku zamierza zorganizować festyn rodzinny, podczas którego będą przeprowadzane konsultacje przez specjalistów z dziedziny psychiatrii i psychoterapii. Jak to będzie konkretnie wyglądało?
Nazwaliśmy je „Speed konsultacjami”, i mają one być rzeczywiście szybkie. Nie są to standardowe, pełnowymiarowe wizyty psychiatryczne. Istotne jest przekazanie pierwszych wskazówek, co w danej sytuacji zrobić. Czy trzeba rzeczywiście szukać wsparcia od razu na szpitalnej izbie przyjęć? Czy potrzebna jest hospitalizacja? A może warto rozważyć wsparcie psychologa lub przeprowadzić konsultację psychiatryczną w ramach ambulatorium? Decyzje pomogą podjąć specjaliści.
Do dyspozycji rodziców, opiekunów, nauczycieli, psychologów szkolnych i oczywiście dzieci oraz młodzieży będą lekarze psychiatrzy, psychoterapeuci, diagnosta psycholog kliniczny z bardzo dużym doświadczeniem. Będą również ratownicy medyczni z naszej izby przyjęć, którzy na co dzień spotykają się z przypadkami interwencji i doskonale orientują się, jakie są potrzeby naszych potencjalnych pacjentów.
Większość dorosłych nie wie, czy zachowanie i zdrowie dziecka wymagają interwencji medycznej, czy też wystarczy rozmowa z psychologiem... Jak obecnie ocenia pani dostępność rodziców do tego typu wiedzy?
Kwestia dostępności nie tylko dla rodziców, ale także części nauczycieli i pedagogów, wygląda różnie. Nie chcę generalizować, ale nierzadko zdarza się, że dorośli nie mają podstawowych informacji, np. o stopniach referencyjności w leczeniu psychiatrycznym dzieci w Polsce. Nie wiedzą także, z jakiej formy wsparcia mogą skorzystać.
Na pierwszym miejscu oczywiście stawiamy rodziny, ale na festyn zapraszamy wszystkie osoby, którym ten temat jest bliski.
W Trójmieście, na co wskazują eksperci, pomoc jest bardziej dostępna. Co mają jednak zrobić mieszkańcy krańców województwa pomorskiego?
Jako szpital wojewódzki, wspieramy dzieci i młodzież na wszystkich poziomach referencyjności, ale nie jesteśmy przecież jedyni. Na całym Pomorzu – nie tylko w Gdańsku, ale także w innych miastach – działa 36 ośrodków pierwszego stopnia referencyjności, wspierających dzieci oraz młodzież. Jest ich więc sporo, chociaż należy przyznać, że nadal nie zabezpieczają wszystkich potrzeb. Tak czy inaczej, mówimy o punkcie wsparcia na pierwszej linii. To tam stawiane są diagnozy, oferowane są wsparcie psychologiczne, psychoterapie dzieci i młodzieży, ale też mamy wsparcie dla rodzin. W niektórych ośrodkach organizowana jest również terapia grupowa.
Spodziewamy się, że do Gdańska na nasz festyn przyjadą osoby z odległych części województwa, a być może także spoza Pomorza. Dlatego podczas wydarzenia będziemy udzielać informacji, że oprócz szpitala wojewódzkiego, jest wiele innych miejsc, w których można korzystać ze wsparcia. I że ośrodki te są otwarte, bardzo często działają bardzo prężnie i zatrudniają wspaniałych specjalistów.
Z adresami?
Oczywiście. Zamierzamy przygotować materiały wskazujące, w jakich rejonach można skorzystać z pomocy. Jeśli jakaś rodzina zgłosi się z konkretną sprawą, w zależności od potrzeb, specjaliści będą sugerować, co w danej sytuacji byłoby najlepszym rozwiązaniem w ośrodku najbliższym miejscu zamieszkania.
Akcja WSP organizowana jest w ramach obchodów Dnia Dziecka. Nie jest to typowe, ale chyba bardzo potrzebne świętowanie...
Festyny w szpitalach psychiatrycznych raczej nie były do tej pory organizowane, mamy więc do czynienia z pionierskim wydarzeniem. Natomiast zgadzam się z panią, że inicjatywa o takim charakterze jest bardzo potrzebna pod względami: edukacyjnym, profilaktycznym, ale także integracyjnym.
Zależy nam bardzo, by festyn „Bez spiny – same endorfiny” wpisał się w stale rosnącą potrzebę otwartej rozmowy o psychiatrii dziecięcej. I żeby był wsparciem dla rodzin. Trzeba psychiatrię dziecięcą wspierać, zrozumieć i oswajać. Jako rodzice, opiekunowie, nauczyciele, profesjonaliści, musimy nie tylko tworzyć przyjazny świat dla dzieci w kryzysie, ale także uczyć się, jak tego kryzysu uniknąć, stwarzając najmłodszym przyjazne środowisko do rozwoju.
Joanna Olter-Głuszek jest psychologiem i psychoterapeutą, kierownikiem Poradni Psychologiczno-Psychoterapeutycznej oraz Poradni Zdrowia Psychicznego dla Dzieci i Młodzieży przy Wojewódzkim Szpitalu Psychiatrycznym w Gdańsku.
Festyn „Bez spiny – same endorfiny”. Pionierska inicjatywa szpitala na gdańskim Srebrzysku
Na Festyn Rodzinny „Bez spiny – same endorfiny” organizowany z okazji Dnia Dziecka może przyjść każdy, kto potrzebuje pomocy, wsparcia, wskazówek, jak rozwiązać problem.
- Wojewódzki Szpital Psychiatryczny w Gdańsku w sobotę, 7 czerwca zaprasza rodziny z całego województwa.
Jest to pionierska inicjatywa, gdyż wszelkie tego typu imprezy były do tej pory organizowane jedynie dla młodych pacjentów szpitali.
Na uczestników imprezy czekają m.in.:
- występy muzyczne zespołu NOX,
- występ Abelarda Gizy,
- spektakl komediowy „Dzikie Węże”,
- zajęcia sportowe,
- pokazy pierwszej pomocy,
- lody, popcorn, grill, wata cukrowa.
Ważne jest, by we wspólnej zabawie uczestniczyły całe rodziny.
Organizatorzy zaplanowali nie tylko „część rozrywkową”, ale także oferują możliwość szybkich konsultacji z psychiatrą, psychologiem i terapeutą.
Partner akcji
(1)(1).jpg)
























Napisz komentarz
Komentarze