Reklama E-prenumerata Zawsze Pomorze na rok z rabatem 30%
Reklama Przygody Remusa rycerz kaszubski
Reklama

Słupsk chce wchłonąć część gminy, wojewoda za. Mieszkańcy zapowiadają protest

Mieszkańcy Kobylnicy nie zgadzają się z opinią wojewody pomorskiej Beaty Rutkiewicz, która częściowo przychyliła się do wniosku miasta Słupsk o przekazanie miastu części ich gminy. Mieszkańcy chcą głośno wyrazić swój sprzeciw i upomnieć się o uszanowanie wyników konsultacji społecznych przeprowadzonych w gminie. Przypomnijmy, w skali gminy prawie 99 proc. głosujących wyraziło sprzeciw dla zmian granic.
Kobylnica
W Kobylnicy nie zgadzają się z decyzją, by oddać część terenu gminy miastu Słupsk

Autor: Urząd Miejski w Kobylnicy

We wtorek o godz. 18.00 w świetlicy wiejskiej przy ul. Słupskiej 38 w Bolesławicach odbędzie się spotkanie mieszkańców gminy Kobylnica z burmistrz Kobylnicy Anną Gliniecką-Woś w sprawie planów dalszej obrony granic gminy. Natomiast na sobotę, 17 maja, na godz. 14.30 mieszkańcy gminy Kobylnica organizują oddolny obywatelski protest przeciwko opinii wojewody, by wyrazić swój sprzeciw i głośno upomnieć się o uszanowanie wyników przeprowadzonych w gminie konsultacji społecznych.

Mieszkańcy Kobylnicy przeciwko aneksji

W połowie stycznia Rada Miejska w Kobylnicy podjęła uchwałę w sprawie przeprowadzenia konsultacji społecznych z mieszkańcami gminy Kobylnica w przedmiocie zmiany granic administracyjnych gminy Kobylnica. Konsultacje odbyły się od 1 do 21 lutego. W skali całej gminy Kobylnica 99 proc. głosujących mieszkańców wyraziło swój sprzeciw dla zmiany granic. W samym mieście Kobylnica przeciw było ponad 98 proc. mieszkańców. Natomiast w miejscowości Bolesławice sprzeciw wyraziło ponad 97 proc.

Słupsk chce sąsiednich gmin. O co chodzi?

Na początku maja wojewoda pomorska Beata Rutkiewicz pozytywnie zaopiniowała w pewnym zakresie wniosek o zmianę granic Słupska. Chodzi dokładnie o jej „zielone światło” na włączenie w granice Słupska części obrębu ewidencyjnego Włynkówko w gminie Redzikowo oraz części obrębu ewidencyjnego Bolesławice i części obrębu ewidencyjnego Kobylnica w gminie Kobylnica, obejmującego obszar ograniczony od północy granicami miasta Słupska do ulicy Szczecińskiej i skrzyżowania między ulicą Szczecińską a ulicą Jolanty Szczypińskiej, od zachodu granicą obrębu ewidencyjnego Bolesławice, od wschodu ulicą Witosa i od południa granicą torów kolejowych. 

Protest w Kobylnicy. Dlaczego?

Dlaczego w Kobylnicy sprzeciwiają się oddaniu Słupskowi swoich terenów?

- Rok temu wojewoda uznała, że Kobylnica zasługuje na to, żeby być miastem. Mamy potencjał miasta, strukturę miasta i plan na jego rozwój. Teraz wojewoda popiera pomysł miasta Słupska, aby odebrać nam nasze najcenniejsze tereny. To niespójna i szkodliwa decyzja – argumentują w Kobylnicy.

W gminie podkreślają, że stracą 22 mln zł rocznie z podatków od nieruchomości, firm i środków transportowych, PIT i CIT, a decyzja, jeśli poprze ją Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji, wstrzyma wiele zaplanowanych inwestycji.

Infografika: Urząd Miejski w Kobylnicy

Pod koniec grudnia 2024 roku Rada Miejska w Słupsku podjęła uchwałę w sprawie przystąpienia do procedury zmiany granic administracyjnych miasta Słupska, w tym o tereny gminy Kobylnica. Kilkanaście dni później Rada Gminy Kobylnica podjęła stanowisko wyrażające protest wobec tych zamiarów sąsiedniego Słupska. 3 stycznia tego roku burmistrz Kobylnicy Anna Gliniecka-Woś wystosowała pismo do wojewody pomorskiej Beaty Rutkiewicz, w którym poinformowała ją o sprzeciwie władz wobec działań podjętych przez władze Słupska. Również Rada Powiatu Słupskiego – w marcu tego roku - podjęła uchwałę z negatywną opinią dla zmian granic. Mieszkańcy gminy Kobylnica i Redzikowo jednoznacznie wyrazili swoje opinie w przeprowadzonych na ich terenie konsultacjach. Osobno konsultacje przeprowadził również powiat słupski i tu również ponad 90 proc. mieszkańców powiatu z terenu gminy Redzikowo i Kobylnica było przeciwko zmianom granic kosztem ich gmin. W konsultacjach oddano 5050 głosów przeciw zmianie granic, 66 głosów za zmianą granic.

Dodajmy, że już wcześniej miasto Słupsk zyskało nowe tereny kosztem gminy Słupsk, która po tym zmieniła nazwę na gminę Redzikowo. Obecnie Słupsk chce pozyskać kolejne tereny gminy Redzikowo, na co również jest zgoda wojewody. W gminie Redzikowo także zapowiadają „walkę” do samego końca o własne tereny. 

- Jesteśmy zaskoczeni, bowiem wniosek miasta obejmuje najbardziej wartościowe gospodarczo tereny gminy Redzikowo. Utrata terenu inwestycyjnego Włynkówko, obejmująca farmy wiatrowe oraz zakłady produkcyjne oznaczałaby poważne, kolejne po roku 2022, straty dla naszego budżetu i ograniczenie możliwości dalszego rozwoju – skomentowała Barbara Dykier, wójt gminy Redzikowo.

Ostateczną decyzję co do zmian granic podejmie Rada Ministrów na wniosek Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji.

Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Arizona 19.05.2025 15:09
W gminie Kobylnica jest wieś Zagórki, dawny PGR. Wieś zrobiła się znana po filmie 'Arizona' z 1997r. Pokazano biedę po upadłych PGR-ach.

ReklamaPrzygody Remusa rycerz kaszubski
Reklama
Reklama