Wdowa po „Nikosiu” pozywa Nawrockiego
Edyta Skotarczak, która była żoną Nikodema „Nikosia” Skotarczaka – zwanego „ojcem chrzestnym trójmiejskiej mafii”, domaga się od Karola Nawrockiego przeprosin i 100 tys. zł zadośćuczynienia za naruszenie dóbr osobistych. Pozywa go – jak podaje Onet - za książkę o mężu, którą kandydat na prezydenta popierany przez PiS napisał w 2018 roku pod pseudonimem Tadeusz Batyr. Pozew został złożony w Sądzie Okręgowym w Warszawie.
PRZECZYTAJ TEŻ: Karol Nawrocki napisał pod pseudonimem książkę o „Nikosiu”. Czemu ujawnia to dopiero teraz?
Książkę o „Nikosiu” została wydana w 2018 roku pod pseudonimem Tadeusz Batyr, pod którym tak naprawdę – jak okazało się dopiero w czasie kampanii prezydenckiej – krył się Karol Nawrocki.
Tym samym dowiedzieliśmy się, że kandydat PiS na prezydenta używał w przeszłości zmyślonej tożsamości. Sam autor książki o „Nikosiu” udzielał wówczas mediach wywiadów jako Tadeusz Batyr, wychwalając jednocześnie Karola Nawrockiego. Z kolei w mediach społecznościowych Karol Nawrocki pisał, że spotykał się z Batyrem i wychwalał „jego” książkę.
Żądania Edyty Skotarczak
Teraz Edyta Skotarczak, która jest także jedną z bohaterek tej książki, domaga się od Karola Nawrockiego przeprosin i 100 tys. zł zadośćuczynienia za naruszenie dóbr osobistych. Pozywa go m.in. za to, że autor zasugerował w książce, iż ona jako żona "Nikosia" była prostytutką i ujawnił, że poroniła.
ZOBACZ TAKŻE: Żona „Nikosia” żąda przeprosin od Karola Nawrockiego
To nie pierwszy pozew wdowy po „Nikosiu”. Wcześniej informowaliśmy, że Edyta Skotarczak Skotarczaku pozwała twórców filmu „Jak pokochałam gangstera” i platformę Netflix. Przekonując, że ją i jej męża przedstawiono w filmie w krzywdzący sposób. Chce miliona złotych zadośćuczynienia i przeprosin.
Film Macieja Kawulskiego dla Netfliksa pt. „Jak pokochałam gangstera”, inspirowany życiem „Nikosia”, miał premierę w 2022 roku.
Napisz komentarz
Komentarze