22. Millennium Docs Against Gravity w Gdyni za nami! Laureaci
W Gdyńskim Centrum Filmowym w czwartek, 15 maja odbyła się gala wręczenia nagród gdyńskiej edycji 22. Millennium Docs Against Gravity. Prowadzili ją Krystyna Weiher-Sitkiewicz, rzeczniczka festiwalu i jurorka w jednym z festiwalowych konkursów oraz Przemysław Rydzewski, koordynator gdyńskiej edycji festiwalu.
Nagroda Prezydenta Gdyni
„Moja skradziona planeta”
Jury w składzie:
- Filip Ignatowicz, artysta wizualny, malarz, reżyser, popularyzator sztuki,
- Michał Miegoń, animator kultury, przewodnik po Pomorzu i miłośnik dziejów Gdyni, inicjator niezliczonych projektów muzycznych osadzonych w tradycji Trójmiejskiej Sceny Alternatywnej
- oraz Ewa Stusińska, pisarka, pornozofka, doktor nauk humanistycznych,
przyznało Nagrodę Prezydenta Miasta Gdyni w wysokości 15 000 zł filmowi:
- „Moja skradziona planeta” w reżyserii Farahnaz Sharifi.
Uzasadnienie brzmiało tak:
„Za poetycką kolażowość w formie, archiwum efemeriady oporu i niezwykle osobistą narrację, za odwagę, prawdę i celebrację społeczności i jej kultury, której nie da się wymazać z historii, i za metaforę, która pokazuje, że taniec, radość czy wolność mogą stać się zagrożonymi gatunkami, jeśli powierzymy władzę niewłaściwym osobom”.
Reżyserka odebrała nagrodę osobiście. To nie pierwsza nagroda za ten poruszający dokument dla irańskiej artystki, która nagrała alternatywne życie, toczące się prywatnie, poza państwem, za zamkniętymi drzwiami, za którymi jej rodzina i przyjaciele mogli być sobą. Ten film to niezwykle żywy akt oporu wobec nieludzkiej władzy.
„Chodź, zobacz mnie w dobrym świetle”
- To samo jury przyznało też wyróżnienie dla filmu „Chodź, zobacz mnie w dobrym świetle” w reżyserii Ryan White.
Wyróżniono go za dawkę miłości wobec absolutu śmierci, za ukazanie piękna i energii człowieka oraz za przypomnienie, czym jest poezja.
Nagroda All About Freedom Festival
- Tym razem ta nagroda trafiła w ręce Alisy Kovalenko za film „Mój drogi Theo”.
To poruszająca opowieść o współczesnych dylematach moralnych i odwadze w obliczu wojny. Reżyserka, świadomie czerpiąc z nurtu kina poetyckiego, splata ze sobą osobistą historię z uniwersalnym przesłaniem o obowiązku obrony ojczyzny. Pomimo dramatycznego tematu filmu, jego narrację przenikają jednocześnie czułość i miłość.
Warstwa wizualna oraz dźwiękowa skłaniają widza do refleksji nad tym, jak bliskie nam są losy żołnierzy oraz jak istotne jest poczucie wspólnej odpowiedzialności za przyszłe pokolenia. To dzieło, które nie tylko porusza serca, lecz także przypomina, że za abstrakcyjnymi pojęciami, takimi jak służba, stoją konkretne ludzkie losy i emocje.
– Nagroda All About Freedom Festival, ufundowana przez Europejskie Centrum Solidarności, trafia do twórczyni, która z wyjątkową autentycznością ukazuje osobistą więź z synem oraz przemawia do wszystkich, których dotyka doświadczenie wojny – uzasadniło werdykt jury w składzie: Olga Gulińska, Arkadiusz Bilecki i Magdalena Fryze-Seroka z Europejskiego Centrum Solidarności.
Nagroda Etnomatograf
- Otrzymał ją dokument „Yintah” w reżyserii Jennifer Wickham, Brendy Michell, Michaela Toledano.
To nagroda za ukazanie niezwykłej determinacji i uporu kobiet z ludu Wet’suwet’en w walce z dyktatem drapieżnego kapitalizmu, w walce o prawo do zachowania swojej ziemi oraz dbałość o nią zgodnie z tradycją i szacunkiem dla wszystkich istot.
Film powstał z poszanowaniem i z udziałem ludu Wet’suwet’en – doceniamy partycypacyjny i równościowy wieloletni proces powstawania filmu, doceniamy odwagę, jaką wykazali się twórcy i twórczynie, ryzykując swoim zdrowiem i życiem – uzasadniało jury: Waldemar Elwart, Urszula Kokoszka, Anna Ratajczak-Krajka i Krystyna Weiher-Sitkiewicz z Oddziału Etnografii Muzeum Narodowego w Gdańsku.
Ze sceny też padły słowa o tym, że to pierwszy rok, kiedy nagrody tego festiwalu będą otwierały drogę do Oscara. Bowiem MDAG znalazł się na liście kwalifikujących filmy w kategorii Najlepszy Pełnometrażowy Film Dokumentalny.
Przemysław Rydzewski: Rekord frekwencyjny pobity
Kończy się ta filmowa, fascynująca podróż przez świat olśnień, odkryć i refleksji. Jeszcze przez trzy dni, do 18 maja, będzie można uczestniczyć w tej dokumentalnej uczcie. Bo filmy, nie tylko te wyróżnione, są doskonałe i zapadają w pamięć na długo.
Przemysław Rydzewski, koordynator 10., jubileuszowej, edycji 22. MDAG, na prośbę o podsumowanie, mówił, że to bardzo udana edycja, na co dowodem jest liczba widzów, którzy oglądali filmy.
Ubiegłoroczny wynik sprzedaży biletów osiągnęliśmy już w połowie tegorocznej edycji. To impreza, którą żyje całe Trójmiasto, nie tylko Gdynia. Są z nami i fundują nagrody najważniejsze instytucje kultury, takie jak: Europejskie Centrum Solidarności, Muzeum Narodowe w Gdańsku czy Nadbałtyckie Centrum Kultury. Odwiedzili nas goście z całego świata. Mieliśmy wspaniałe debaty i spotkania z twórcami, ale przede wszystkim pełne sale w Gdyńskim Centrum Filmowym.
Przemysław Rydzewski / koordynator 10., jubileuszowej, edycji 22. MDAG
„One to On: John i Yoko”
Na zakończenie gali zaprezentowano film „One to On: John i Yoko”, który nawet dla największych fanów Johna Lennona i Yoko Ono może być zaskoczeniem oraz odkryciem. Obraz pokazuje kilkanaście miesięcy z ich życia, które słynna para spędziła w Nowym Jorku. Wykorzystano w nim zdjęcia archiwalne i muzyczne artystów oraz ich przyjaciół, ale także nieznane wcześniej archiwa – jak nagrywane przez FBI rozmowy telefoniczne obojga z przyjaciółmi. Śledzimy na ekranie klimat tamtych lat (1971-1972) – to, czym żyła wówczas Ameryka i jej media. Film chwilami bawi, a chwilami wzrusza, i jest piękną podróżą w przeszłość.
„Zagrajmy to po swojemu” – darmowy pokaz
Jest jeszcze jedna niespodzianka.
- Darmowy pokaz filmu „Zagrajmy to po swojemu” oraz spotkanie z Flauta Gdynia Ladies.
Film zostanie pokazany w niedzielę, 18 maja o godz. 10.30 w Gdyńskim centrum Filmowym. Bezpłatne wejściówki można odebrać w kasie GCF.
„Zagrajmy to po swojemu” w reżyserii Aleksandry Terpińskiej to film o kobiecej piłce nożnej, która rozwija się teraz szybciej niż kiedykolwiek. Widzimy, jak na naszych oczach rodzi się nowy fenomen. A film dokumentalny „Zagrajmy to po swojemu” uchwycił ten niezwykły moment. To opowieść o determinacji, marzeniach i poświęceniu. O miłości do futbolu, która musi pokonać stereotypy i ograniczenia.
22. Millennium Docs Against Gravity w Gdyńskim Centrum Filmowym trwa do niedzieli, 18 maja.
























Napisz komentarz
Komentarze