Łódź podwodna na molo, a w środku kino. Gdyński obiekt budzi kontrowersje. Dlaczego?
Przypominający kształtem łódź podwodną obiekt, w którym odbywają się projekcje kina 3D, stanął w 2021 roku na terenie należącym do Morskiego Instytutu Rybackiego – Państwowego Instytutu Badawczego (MIR-PIB) za zgodą właściciela i z jego inicjatywy. Wcześniej ogłoszono konkurs, który pozwolił wyłonić najemcę.
Zastrzeżenia Miejskiego Konserwatora Zabytków
Jak ustaliła „Gazeta Wyborcza”, obiekt już na etapie budowy zaniepokoił Miejskiego Konserwatora Zabytków. Objęte ścisłą ochroną konserwatorską modernistyczne centrum Gdyni od 10 lat jest Pomnikiem Historii i ma szansę znaleźć się na liście światowego dziedzictwa UNESCO.
Mimo sprzeciwu konserwatora, kino zostało otwarte.
Zobacz zdjęcia kina „Nautilus” w Gdyni

100 tys. złotych kary
Kolejna decyzja MKZ z października 2021 roku, nakazująca usunięcie obiektu, utrzymana w mocy przez ministra kultury i dziedzictwa narodowego, też nie przyniosła rezultatu. Najemca złożył skargę do WSA. W tym samym czasie powiatowy inspektor nadzoru budowlanego także uznał, że łódź podwodna stoi nielegalnie.
Najemca nie przyjął także kary administracyjnej (100 tys. zł) nałożonej przez Miejskiego Konserwatora Zabytków we wrześniu 2022 roku. Odwołał się do MKiDN, którego urzędnicy umorzyli postępowanie w sprawie kary, tłumacząc się brakiem kompetencji. W ubiegłym roku miejski konserwator wystąpił do ministerstwa kultury o stwierdzenie nieważności tej decyzji. Sprawa jest w toku.
Kino „Nautilus” bez umowy. Symbol niemocy urzędników?
Co ciekawe, umowa między MIR-PIB a najemcą kina wygasła jeszcze w marcu 2024 roku. Nie przeszkodziło to funkcjonowaniu „Nautilusa” przez minione lato. Kino szykuje się do kolejnego letniego sezonu, a menedżerka obiektu przekazała dziennikarzowi „GW”, że skoro nie ma nakazu eksmisji, obiekt pozostaje czynny. W ten sposób łódź podwodna na Molu Południowym stała się symbolem niemocy urzędników.
Napisz komentarz
Komentarze