Zgłoszenie o kierującym osobowym audi, który może być pod wpływem alkoholu otrzymali policjanci z Komisariatu w Gdyni - Chwarznie.
- Mundurowi niezwłocznie udali się w rejon wskazany w zgłoszeniu i rozpoczęli penetrację terenu w celu zlokalizowania pojazdu – informuje kom. Jolanta Grunert, oficer prasowy Komendanta Miejskiego Policji w Gdyni. - W trakcie dojazdu otrzymali kolejną informację, z której wynikało, że samochód o identycznych numerach rejestracyjnych wjechał w słupek znajdujący się na pasie zieleni, po czym oddalił się z miejsca zdarzenia, pozostawiając na miejscu zderzak pojazdu oraz tablicę rejestracyjną. Kiedy funkcjonariusze dotarli na miejsce, potwierdzili informację oraz zauważyli widoczne ślady kół prowadzące przez pas zieleni w kierunku ul. Marszewskiej, a następnie przecinające ulicę Wiczlińską.
CZYTAJ TEŻ: Pijany 37-latek groził dziecku, które nie chciało bawić się z jego córką
Policja w krótkim czasie ustaliła właściciela pojazdu na podstawie numerów rejestracyjnych, po czym rozpoczęto dalsze czynności. W trakcie działań patrol zlokalizował pojazd, jednak mimo sygnałów dźwiękowych i błyskowych kierowca nie zatrzymał się do kontroli drogowej i kontynuował jazdę. W efekcie doprowadził do kolizji z policyjnym radiowozem.
- Sprawcą zdarzenia okazał się 39-letni mężczyzna, który znajdował się w stanie nietrzeźwości – mówi rzeczniczka. - Badanie alkomatem wykazało ponad 2 promile alkoholu w jego organizmie. Mężczyzna został zatrzymany. O jego dalszym losie zdecyduje teraz sąd
























Napisz komentarz
Komentarze