Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama Radi Gdańsk 80 lat Tuse
Reklama

Jeszcze raz policzą głosy w komisji nr 17 w Gdańsku. Zaskakująca wygrana jednego z kandydatów

Sąd Najwyższy 12 czerwca, opublikował oświadczenie dopuszczające ponowne przeliczenie głosów oddanych w wyborach prezydenckich w 13 obwodowych komisjach wyborczych. Jednym z miejsc, w którym - według SN - mogło dojść do nieprawidłowości podczas liczenia kart do głosowania po II turze jest komisja nr 17 przy ul. Kępnej w Gdańsku. Co tam się stało?
Ponowne przeliczenie głosów w komisji nr 17 w Gdańsku? Zaskakująca wygrana jednego z kandydatów

Autor: Karol Makurat | Zawsze Pomorze

Komisja nr 17, mieszcząca się w Szkole Podstawowej nr 62 w Gdańsku obejmowała swoim zasięgiem rejon dzielnicy Krakowiec - Górki Zachodnie. W pierwszej turze wyborów prezydenckich zagłosowało w niej 822 gdańszczan. Wygrał tu Rafał Trzaskowski, otrzymując 323 głosy i pokonując drugiego Karola Nawrockiego z 187 głosami.

PRZECZYTAJ TEŻ: Tak głosowało Pomorze! W większości powiatów wygrał Rafał Trzaskowski

W niedzielę, 1 czerwca do urn poszło o wiele więcej, bo 943 mieszkańców dzielnicy. Według oficjalnego komunikatu w drugiej turze zmieniły się ich preferencje wyborcze - wygrał Karol Nawrocki, któremu przypisano 585 głosów, drugi był Rafał Trzaskowski z 346 głosami.

Zamieniono wynik po przeliczeniu głosów?

Jednak - jak twierdzi jedna z członkiń komisji - mogło dojść do zamiany wyniku już po przeliczeniu głosów. 

- W naszej komisji na pewno wygrał pan Trzaskowski - oświadczyła Iwona Kaczmarczyk, która po przeliczeniu głosów podzieliła się tą informacją sms-em ze swoimi bliskimi.

Protokół, głośno czytając, miał wypisywać przewodniczący w obecności członków komisji. Następnie poszedł z nim do informatyka, a potem wrócił z protokołami, które podpisali członkowie komisji.

Czy doszło do błędu, polegającego na zmianie wyników głosowania? Ustali to ponowne przeliczenie głosów oddanych w gdańskiej dzielnicy.  Sąd Najwyższy 12 czerwca opublikował oświadczenie dopuszczające ponowne przeliczenie głosów oddanych w wyborach prezydenckich w 13 obwodowych komisjach wyborczych, w tym w Gdańsku. 

ZOBACZ RÓWNIEŻ: 85-latek z Gdańska nie mógł zagłosować, bo ktoś podpisał się za niego. Policja prowadzi śledztwo

Jeśli tak, to czy może to nieść jakieś następstwa prawne?

- Jedynie w razie udowodnienia, że było to działanie celowe, mogą być wyciągnięte konsekwencje karne - wyjaśnia znany trójmiejski prawnik, dr Janusz Kaczmarek. - Art. 248 kk mówi m.in., że osoba, która  związku z wyborami do Sejmu, do Senatu, wyborem Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej, wyborami do Parlamentu Europejskiego, wyborami organów samorządu terytorialnego lub referendum dopuszcza się nadużycia lub dopuszcza do nadużycia przy przyjmowaniu lub obliczaniu głosów, podlega karze pozbawienia wolności do lat 3.

Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Trzaskowski? 15.06.2025 19:43
No Krakowcu?

Reklama
Reklama