Lechia Gdańsk udanie rozpoczęła przygotowania do nowego sezonu. W sparingowym starciu z pierwszoligowym GKS Tychy biało-zieloni pokazali się z dobrej strony, szczególnie w pierwszej połowie meczu, który rozgrywany był w intensywnym tempie.
Dobrze funkcjonowała lewa strona zespołu trenera Johna Carvera, gdzie błyszczał Tomasz Wójtowicz. Skrzydłowy, który w poprzednich rozgrywkach nie mógł przebić się do podstawowego składu i uzbierał zaledwie niespełna 1000 minut w ekstraklasie, tym razem był jednym z najaktywniejszych zawodników na boisku.
PRZECZYTAJ Firma z Gdańska będzie wspierać Lechię Gdańsk. Jej logo trafi na koszulki
W 16. minucie Władysław Skryhun – ukraiński stoper testowany przez Lechię – popisał się precyzyjnym przerzutem na lewą stronę. Piłkę przejął Wójtowicz, który idealnie dośrodkował w pole karne, a Tomas Bobcek pewnym strzałem otworzył wynik spotkania.
W 38. minucie kibice mogli oglądać niemal kopię tej akcji. Tym razem Wójtowicz zagrał piłkę po ziemi, a słowacki napastnik bez problemu po raz drugi pokonał bramkarza GKS Tychy.
PRZECZYTAJ TEŻ To już 80 lat! Od Klubu Sportowego Biura Odbudowy Portów do Lechii Gdańsk
Lechia wystąpiła w dwóch różnych jedenastkach – trener Carver dał szansę zaprezentowania się szerokiej grupie zawodników, w tym także kilku testowanym piłkarzom.
Lechia Gdańsk – GKS Tychy 2:0 (2:0)
Bramki: Tomas Bobcek (16 min., 38.)
























Napisz komentarz
Komentarze