Pasieka znajduje się na terenie jednego z opuszczonych obiektów w Sopocie. Na teren posesji dostali się dwaj młodzi chłopcy, którzy zniszczyli 4 ule razem z rodzinami pszczelimi, rozbili m.in. konstrukcje uli oraz plastry z miodem. Obiekt jest dozorowany i ochrona zatrzymała obu sprawców tego wyjątkowo bezmyślnego wandalizmu i zniszczenia mienia.
Wezwani na miejsce policjanci zabezpieczyli ślady, wykonali niezbędne czynności, zgromadzili informacje nt. zdarzenia. Właściciel pasieki oszacował straty na 4 tys. złotych. Sprawą zajmie się teraz sąd rodzinny - jego zadaniem będzie m.in. ocena stopnia demoralizacji młodych sprawców, analiza okoliczności czynu. Jak wskazuje sopocka policja, to nie tylko akt wandalizmu, ale też poważne naruszenie środowiska naturalnego i cierpienie zadane zwierzętom.
CZYTAJ TAKŻE: Wypadek na DK 55 na Powiślu! Dwie osoby ranne
Sąd rodzinny może zastosować wobec obu nieletnich m.in. nadzór kuratora, środki wychowawcze lub zobowiązać ich do naprawienia szkody. Policjanci apelują do rodziców i opiekunów, by w czasie wakacji zwrócić uwagę na to, jak i gdzie ich dzieci spędzają wolny czas.

























Napisz komentarz
Komentarze