Reklama E-prenumerata Zawsze Pomorze na rok z rabatem 30%
Reklama Przygody Remusa rycerz kaszubski
Reklama

Groźna fala upałów nad Pomorzem! Pełne oddziały kardiologiczne, resort zdrowia zaleca ostrożność

Nad Pomorzem do piątku, 4 lipca utrzyma się fala upałów, a temperatura w wielu miejscach przekroczy 30 st. C w cieniu. Czy grozi nam, jak w wielu krajach Europy, wzrost liczby zgonów? Jak uniknąć ryzyka? Na te pytania odpowiedział dr n. med. Jacek Klaudel, specjalista kardiolog, kierownik oddziału kardiologii szpitala na gdańskiej Zaspie.
karetka, zdjęcie ilustracyjne
W szpitalach wzrasta liczba sezonowych pacjentów z obrzękami płuc i dekompensacją krążenia

Autor: Karol Makurat | Zawsze Pomorze

Gorące lato przysparza pacjentów kardiologom?

Niestety, tak. Oddział jest pełen. Spodziewam się, że przez rosnącą temperaturę pojawią się kolejni sezonowi pacjenci z obrzękami płuc i dekompensacją krążenia.

Hiszpanie poinformowali, że czerwcowa fala upałów w tym kraju zabiła co najmniej 380 osób. Dlaczego wysokie temperatury tak szkodzą człowiekowi?

Wbrew pozorom, u ludzi nie dochodzi często do pełnej hipertermii, czyli przegrzania organizmu. To są warunki, do których jesteśmy przystosowani. Trzeba pamiętać, że, człowiek pochodzi przecież z Afryki. Nasi dalecy przodkowie wychowywali się na sawannie, a później w wąwozie Olduvai na terenie dzisiejszej Tanzanii. Będąc w Europie stosunkowo krótko, zaledwie kilkaset tysięcy lat, zaczerpnęliśmy pewne geny od neandertalczyka, by móc przetrwać tutaj w tym zimnym klimacie. 

To skąd te zgony?

Młody człowiek sobie raczej poradzi, byle pamiętał, żeby pić wody, ile wlezie, i ze słońca uciekać, jak się da. Na skutki wysokich temperatur narażone są zwłaszcza osoby z tak zwaną wielochorobowością. Są to pacjenci z nadciśnieniem, biorący leki obniżające ciśnienie, osoby starsze.

Ekspozycja na słońce podnosi temperaturę ciała, a jeśli do tego dochodzą wysoka temperatura i duża wilgotność powietrza, trudniej nam znieść takie warunki pogodowe. Mogą wystąpić udary słoneczne i udary cieplne. Dochodzi do odwodnienia, co nasila niewydolność serca i nerek. Mnóstwo rzeczy się wtedy zaczyna psuć i gorzej funkcjonować.

Organizm nie umie się przed tym bronić?

Na pewno ludzie są lepiej zabezpieczeni od przegrzania niż psy czy konie. Właściciele psów wiedzą, że czworonóg w upale staje i dyszy, sapie. Natomiast człowiek potrafi się obficie pocić. To jest genialny mechanizm adaptacyjny, który naprawdę świetnie funkcjonuje, gdyż ciepła skóra, która zaczyna się pocić, szybko oddaje ciepło. To pokazuje, że organizm działa, radzi sobie z tą sytuacją.

Jednak żeby się pocić, to trzeba mieć co wypocić. Należy więc pić duże ilości wody. Ponadto, jak się pocimy, tracimy elektrolity. Jeżeli ktoś ma niedomogę serca, niewydolność nerek, to zaburzenia elektrolitowe bardzo ciężko się odbijają, sprzyjając chociażby arytmiom.

Jak uniknąć ryzyka?

Osobom w starszym wieku zalecam pozostanie w domach w tak gorące dni. Rodzina, sąsiedzi mogą dowieźć przecież zakupy. Na spacer można wyjść tylko wieczorem, kiedy upał zelżeje. Jednocześnie trzeba się nawadniać. Często wielu pacjentów wymaga zmniejszenia dawek leków, które obniżają ciśnienie. Nawet jeśli nie są podawane jedynie na nadciśnienie.

Dlaczego tak się dzieje?

Pozwala to naszym organizmom na zaadaptowanie się. Trzeba wiedzieć, że kolejnym mechanizmem, który, poza poceniem, pozwala nam walczyć z upałem, jest oddawanie bezpośrednio ciepła przez skórę, przez sieć naczyń żylnych. Naczynia te wówczas się rozszerzają, zwłaszcza w kończynach dolnych. Kiedy człowiek nagle powstaje z pozycji siedzącej, cała krew pozostaje w kończynach dolnych, nie napływając do głowy. Powoduje to odcięcie na trochę ośrodkowego układu nerwowego. Robi się ciemno przed oczyma, chwiejemy się. Tak bardzo często zdarza się w upale. W zimne dni tego nie ma. Naczynia są obkurczone, więc ta krew szybko wraca pompą mięśniową z łydek do głowy, do klatki piersiowej. 

Także jest wiele czynników, które, zwłaszcza u osób predysponowanych, w starszym wieku, z niewydolnością serca i nerek, mogą spowodować zgon.

Jak chronić się przed upałem? Zalecenia Ministerstwa Zdrowia

Na stronach rządowych czytamy, że podczas upałów, gdy temperatura osiąga 30°C i więcej, nasila się ryzyko udaru cieplnego i przegrzania organizmu. Stąd zalecenia zachowania w najbliższych dniach szczególnych środków ostrożności.

Resort zdrowia radzi:

  • kontroluj temperaturę powietrza w swoim domu lub mieszkaniu (max. 32°C w dzień i 24°C w nocy);
  • wietrz dom lub mieszkanie, gdy temperatura na zewnątrz jest najniższa;
  • zamykaj i zasłaniaj okna, również w klimatyzowanych pomieszczeniach;
  • wyłączaj, w miarę możliwości, sztuczne oświetlenie i urządzenia elektryczne;
  • unikaj wychodzenia na zewnątrz w czasie największych upałów;
  • unikaj forsownego wysiłku fizycznego;
  • spędzaj, w miarę możliwości, 2-3 godziny dziennie w chłodnym miejscu (np. klimatyzowany budynek użyteczności publicznej);
  • chłodź organizm (bierz chłodne prysznice, stosuj zimne okłady, noś jasne i przewiewne ubrania oraz buty, a także nakrycie głowy i okulary przeciwsłoneczne z filtrem UV);
  • nawadniaj organizm (pij duże ilości wody, unikaj alkoholu, jedz warzywa i owoce, takie jak pomidory, pomarańcze, sałaty, ogórki, marchew);
  • leki przechowuj w temperaturze poniżej 25 stopni C lub w lodówce (należy zapoznać się z instrukcją zamieszczoną na opakowaniu).
Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

ReklamaPrzygody Remusa rycerz kaszubski
ReklamaNewsletter Zawsze Pomorze - zapisz się
Reklama