Pruszcz Gdański: Groził ratownikom, teraz jemu grożą trzy lata odsiadki

Groźby wobec ratowników medycznych w Pruszczu Gdańskim!

Policjanci z Pruszcza Gdańskiego w niedzielę, 13 lipca wieczorem zostali wezwani do pomocy przy interwencji medyków, którzy pojechali do pacjenta. Ratownicy poinformowali funkcjonariuszy, że w trakcie parkowania pod jednym z bloków, ktoś uderzył w karetkę.

– Ratownicy wyszli karetki i zobaczyli mężczyznę, który zaczął wykrzykiwać wobec nich wyzwiska. Wedle ustaleń, agresor, trzymając butelkę, wziął nią zamach i groził pobiciem ratownikom. W momencie gdy policja podjęła interwencję, agresora nie było już w okolicy. Mundurowi ustalili, jak wyglądał i ruszyli go szukać. W tym czasie ratownicy poszli udzielić pomocy pacjentowi, którego dotyczyło ich wezwanie – informują policjanci z Pruszcza Gdańskiego.

Szybka interwencja policji i zatrzymanie sprawcy

Mundurowi nie musieli długo szukać sprawcy ataku. Już po kilku minutach zauważyli mężczyznę, który odpowiadał opisowi przedstawionemu przez ratowników. To 29-letni mieszkaniec Pruszcza Gdańskiego. Został zatrzymany i przewieziony do policyjnego aresztu. Zebrany materiał dowodowy pozwolił śledczym na przestawienie mu zarzutu gróźb karalnych.  

– Prokurator zastosował wobec zatrzymanego środki zapobiegawcze – dozór policji, poręczenie majątkowe w kwocie 2000 zł oraz zakaz kontaktowania się z pokrzywdzonymi. Należy podkreślić, że minister sprawiedliwości Adam Bodnar wydał nowe wytyczne w zakresie ścigania przestępstw przeciwko personelowi medycznemu. Przestępstwa wobec osób, które udzielają pomocy medycznej, są pod szczególną uwagą policji i prokuratury – wyjaśnia mł. asp. Karol Kościuk, oficer prasowy pruszczańskiej policji.

Zatrzymanemu mężczyźnie, zgodnie z przepisami kodeksu karnego, grozi do trzech lat pozbawienia wolności.