Taksówkarz złapany na gorącym uczynku: jechał 106 km/h w zabudowanym
W miejscowości Trzebielino w powiecie bytowskim policjanci drogówki nagrali wideorejestratorem pirata drogowego. Jak się okazało, za kierownicą był 32-letni taksówkarz, który w terenie zabudowanym jechał ponad dwukrotnie szybciej niż pozwalają przepisy – aż 106 km/h przy ograniczeniu do 50 km/h.
CZYTAJ TEŻ:20-latka pędziła 100 km/h w zabudowanym. Spieszyła się na trening tańca na rurze
Nie klient, a ryby – nietypowe tłumaczenie kierowcy
Zatrzymany do kontroli mężczyzna nie przewoził pasażera, ani nie jechał po zlecenie. Jak poinformował funkcjonariuszy, spieszył się na zaplanowany wcześniej wypad na ryby i chciał „nadrobić czas”.
– Po zatrzymaniu do kontroli okazało się, że nie przewozi on pasażera, ani nie spieszy się do żadnego klienta – wyjaśnia sierż. szt. Dawid Łaszcz, oficer prasowy bytowskiej policji. – Mężczyzna przekazał, że po prostu wybierał się na ryby.
Mandat, punkty karne i zatrzymane prawo jazdy
Za zignorowanie przepisów i rażące przekroczenie prędkości 32-latek został ukarany mandatem w wysokości 1500 zł oraz 13 punktami karnymi. Ponadto funkcjonariusze zatrzymali jego prawo jazdy na okres 3 miesięcy – co oznacza, że nie będzie mógł prowadzić ani zawodowo, ani prywatnie.
























Napisz komentarz
Komentarze