Powiat malborski bez hospicjum – ale nie na długo
Powiat malborski dysponował dotąd bardzo skromnymi możliwościami opieki hospicyjnej. Sytuacja w tej dziedzinie bardzo szybko się jednak zmienia.
- Potrzeba opieki hospicyjnej jest bezdyskusyjna, podobnie jak w całym kraju przybywa w naszym powiecie mieszkańców w wieku senioralnym, którzy zapadają na choroby, znajdują się w stanie terminalnym. Dotychczas na terenie naszego powiatu podobna opieka nie była niestety świadczona, pacjenci znajdowali ją gdzie indziej, głównie w Gdańsku – potwierdza starosta malborski Piotr Szwedowski. - Istniało tzw. hospicjum domowe, lecz na opiekę pacjent czekał nawet trzy tygodnie, to było nie do przyjęcia. Natomiast sytuacja pacjentów jest różna. Są rodziny, które mogą, są w stanie zaopiekować się chorym, inne takiej możliwości nie mają i pomoc dla nich jest niezbędna.
CZYTAJ TEŻ: O świcie na plaży można zobaczyć kąpiące się anioły
Fundacja Hospicjum Malborskie już pomaga
Silnym impulsem dla częściowego przynajmniej rozwiązania problemu okazało się założenie Fundacji Hospicjum Malborskie. Jej fundatorem jest Marta Dorobek, radna Malborka. Jak wspomina, jej ojciec odchodził przy wsparciu hospicjum domowego, sama była też wolontariuszką udzielającą podobnej opieki.
- Przez ostatnich kilka lat, kiedy widziałam bardzo skromne możliwości opieki paliatywnej w naszym mieście i powiecie, w gronie kilku osób postanowiliśmy podjąć się realizacji pomysłu, który rodził się już dawniej. Fundację zarejestrowano w lutym tego roku, od maja zajmujemy się pacjentami na terenie całego powiatu. Przeszliśmy cały tryb formalności, jesteśmy podmiotem leczniczym – opowiada Marta Dorobek.
Fundacja dysponuje już personelem medycznym – lekarskim i pielęgniarskim. Na razie pracują jako wolontariusze. Oczywiście potrzebne są też fundusze na leki, medykamenty, dotarcie do pacjentów. Fundacja cieszy się wsparciem darczyńców, prowadzi też zbiórkę publiczną.
- Staramy się docierać jak najszerzej, do wszystkich środowisk. Po to, by ludzie mieli wiedzę o możliwości opieki hospicyjnej, także dla szukania wsparcia oraz pozyskiwania wolontariuszy – dodaje Marta Dorobek. - Mamy już swoją siedzibę w Powiatowym Centrum Zdrowia, gdzie można nas znaleźć i ustalić wszystkie szczegóły dotyczące opieki nad pacjentem.
Hospicjum stacjonarne w Malborku – pierwsze łóżka już w 2026?
Działalność fundacji spotkała się z bardzo życzliwym przyjęciem ze strony lokalnych samorządów. Marta Dorobek potwierdza, że dzięki nawiązanej współpracy informacja o hospicjum szybko dotarła do placówek podstawowej opieki zdrowotnej. Gminy zapraszają fundację na swoje wydarzenia, gdzie można szukać wsparcia oraz informować o swej pracy. Pojawiła się także realna szansa na uruchomienie w Malborku opieki w hospicjum stacjonarnym. Mowa jest nawet o 10 - 12 łóżkach, już od początku przyszłego roku.
- Mamy taką możliwość na dawnym tzw. oddziale covidowym, gdzie zapewniona byłaby całodobowa opieka. Musielibyśmy tam dokonać tylko niewielkich modernizacji, by zapewnić domowe warunki dla pacjentów. Czekamy w tej chwili na ruch ze strony Narodowego Funduszu Zdrowia, któremu przekazaliśmy naszą gotowość do uruchomienia oddziału – wyjaśnia Paweł Chodyniak, prezes malborskiego szpitala.
Zapewnia przy tym, że nie obawia się o personel medyczny, który miałby pracować w oddziale hospicyjnym, także o niezbędny sprzęt. Szpital stale poszukuje też możliwości pozyskania środków pozabudżetowych, z rozmaitych programów rządowych.
























Napisz komentarz
Komentarze