Prezydent Karol Nawrocki w klubie bokserskim w Gdańsku
W niedzielę prezydent Karol Nawrocki przebywał z wizytą w Gdańsku. Co ciekawe, po przyjeździe najpierw udał się do... Klubu Bokserskiego Brzostek Top Team przy ul. Elektryków. Jego właścicielem jest dobry kolega Nawrockiego Maciej Brzostek.
- Ten klub w sercu Gdańska to więcej niż sport, to miejsce pracy charytatywnej, tożsamościowej i obywatelskiej – zachwalał już wcześniej – jeszcze przed prezydenturą – Karol Nawrocki.
CZYTAJ TEŻ: Karol Nawrocki złożył przysięgę. Mówił o podziałach w polskim życiu politycznym
Sam Maciej Brzostek potwierdził w czasie kampanii w mediach społecznościowych, że Karol Nawrocki jest jego przyjacielem i znają się z lat młodzieńczych. Poznali się w klubie Stoczniowiec, w którym razem trenowali i sparowali. W klubie Karol Nawrocki wziął udział w rozpoczęciu II Memoriału im. Jana Biangi.
Hołd dla rotmistrza Witolda Pileckiego
Następnie prezydent złożył na placu przed głównym wejściem do Muzeum II Wojny Światowej w Gdańsku wieniec pod pomnikiem rotmistrza Witolda Pileckiego. A kolejnym miejscem jego wizyty było właśnie Muzeum II Wojny Światowej. Przed objęciem funkcji prezesa Instytutu Pamięci Narodowej Karol Nawrocki przez kilka lat (2017 – 2021) był dyrektorem tego muzeum. I to m.in. z muzeum wiąże się jedna z kilku afer z kampanii wyborczej. Okazało się, że Nawrocki, mimo iż mieszkał blisko miejsca pracy, to miał na bardzo długi czas zarezerwowany apartament Delux w tej instytucji. Po wizycie w MIIŚ Karol Nawrocki podsumował te kilka godzin spędzonych „na starych śmieciach”.
- Dzisiejszy dzień poświęciłem bohaterom, najpierw wziąłem udział w bokserskim memoriale Jana Biangi, który był Polakiem z wyboru i nie podpisał volkslisty. Był gotowy cierpieć w niemieckich obozach koncentracyjnych za swoje przywiązanie do wartości i polskości. Był wspaniałym polskim patriotą. Cieszę się, że Klub Bokserski Brzostek Top Team przyjął Jana Biangę za swojego patrona – mówił w Gdańsku prezydent Karol Nawrocki.
Następnie Karol Nawrocki, jak sam podkreślił, złożył hołd największemu polskiemu bohaterowi i żołnierzowi XX wieku rotmistrzowi Witoldowi Pileckiemu. Prezydent przypomniał, że pomnik ten stanął w czasie, gdy on był dyrektorem Muzeum II Wojny Światowej. - Bo to bohater polskiego oporu wobec dwóch systemów totalitarnych: komunizmu i III Rzeszy Niemieckiej – mówił.
Apel prezydenta o przywrócenie rodziny Ulmów i rotmistrza Pileckiego
Po zwiedzeniu wystawy głównej w Muzeum II Wojny Światowej prezydent podziękował tym wszystkim, którzy prosili, manifestowali i walczyli o przywrócenie na tę wystawę rotmistrza Pileckiego i rodziny Ulmów.
- Jako prezydent Polski dziękuję za to wszystkim społecznikom. Pokazaliśmy wspólnie, że presja społeczna ma sens i bohaterowie mogą wrócić tam, gdzie ich miejsce, czyli do Muzeum II Wojny Światowej. Podczas bardzo miłego oprowadzania przez zastępcę dyrektora Janusza Marszalca upomniałem się też o godne przywrócenie na wystawę świętego Ojca Maksymiliana Kolbego, który znany jest na całym świecie. Ojciec Kolbe jest na wystawie, ale nie w takiej formie, na jaką zasłużył swoją postawą i poświęconym życiem za pana Boga i ojczyznę. Ale rozumiem że to różnica wrażliwości mojej i dyrekcji. Są też na wystawie inne rzeczy, które nas różnią i mamy jako wspólnota prawo do mówienia o tym. Mam na myśli chociażby fakt mocniejszego podkreślenie, iż my P Polacy w czasie II wojny światowej cierpieliśmy najbardziej – mówił prezydent Nawrocki.
























Napisz komentarz
Komentarze