Łeba: Turysta zasnął w toalecie restauracji
Do nietypowego zdarzenia doszło w nocy z soboty na niedzielę (9-10 sierpnia) w Łebie. Turysta z województwa warmińsko-mazurskiego wybrał się do jednej z restauracji przy ul. Wojska Polskiego, aby zjeść posiłek. W trakcie wizyty skorzystał z toalety, gdzie… zasnął.
Z zapisów monitoringu wynika, że mężczyzna obudził się około godziny 1:30 w nocy. Kiedy próbował opuścić lokal, okazało się, że drzwi są zamknięte.
Telefon do kolegi i wołanie o pomoc
Zdezorientowany turysta zadzwonił do znajomego, informując:
„Nie mogę wyjść z kibla, bo mnie zamknęli, człowieku. Nie wiem, gdzie ja jestem".
Wołanie o pomoc usłyszeli przechodnie, jednak próby otwarcia drzwi zakończyły się niepowodzeniem. W tej sytuacji wezwano na miejsce policję.
Policja odnalazła właściciela lokalu
Dzielnicowa z miejscowego komisariatu ustaliła dane właściciela restauracji i skontaktowała się z nim telefonicznie. Mężczyzna, korzystając z aplikacji do podglądu monitoringu, potwierdził, że w lokalu ktoś próbuje się wydostać.
Kiedy przyjechał na miejsce i otworzył drzwi, okazało się, że „uwięzionym” jest około 30-letni, nietrzeźwy turysta.
























Napisz komentarz
Komentarze