Włamał się do drogerii w Czersku
Policjanci z Czerska dostali w środe 27 sieprnia zgłoszenie o uszkodzenia drzwi wejściowych do jednej z drogerii. Ktoś wszedł do sklepu, wybijając szybę kamieniem i ukradł utarg. Po przyjeździe na miejsce, funkcjonariusze zabezpieczyli miejsce zdarzenia i rozpoczęli czynności w tej sprawie. Później, tego samego dnia, sprawca sam się odnalazł. Zgłosił się na komisariat dobrowolnie.
PRZECZYTAJ TEŻ: Gdynia: Nożownik ukradł samochód! Został zatrzymany w Gdańsku
Jak tłumaczył 41-letni mieszkaniec Czerska, śniło mu się, że powinien zgłosić się na policję. Przyznał się, że to właśnie on włamał się do drogerii i dokonał kradzieży. W trakcie dalszych działań policjantom udało się odzyskać część skradzionych pieniędzy i rzeczy.
„Anioły i demony”
Podczas przesłuchania mężczyzna przedstawił nietypowe wyjaśnienia - zaczynając od snu o przyjściu na policję, a kończąc na „aniołach i demonach”. Po wykonaniu czynności procesowych, został przewieziony do szpitala specjalistycznego. Grozi mu do 10 lat pozbawienia wolności.
Dodatkowo, oskarżonego udało się również połączyć z inną, wcześniejszą kradzieżą – plecaka.
























Napisz komentarz
Komentarze