Wakacje to świetny czas, aby je wykorzystać na wiele sposobów. Oczywiście, czasem może się wkraść nuda czy rutyna, ale młodzi mają teraz mnóstwo opcji. I wcale nie muszą to być tropikalne wojaże. Okazuje się, że pod nosem jest również wiele możliwości, które nie tylko bawią, ale także uczą.
Wakacje dla blisko 2,5 tysiąca dzieci
Swoją cegiełkę do tego dokłada Fundacja ORLEN, która stworzyła specjalny program wakacyjny. Dzięki wsparciu koncernu, dzieciaki z Gdańska, Warszawy, Płocka, Przemyśla oraz okolicznych miejscowości miały okazję spędzić czas na półkoloniach. Był to aktywny, bezpieczny i wartościowy czas, podczas którego uczestniczyły w zajęciach sportowych, kulturalnych czy językowych.
Do siedemnastu lokalnych organizacji trafiło aż 1,7 miliona złotych, które pozwoliły zorganizować półkolonie dla dzieci ze wszystkich roczników szkół podstawowych, czyli klas I-VIII. Program grantowy Wakacje 2025 z Fundacją ORLEN powstał z myślą o dzieciach, które nie zawsze mają szansę wyjechać poza miejsce zamieszkania. Dzięki lokalnym półkoloniom mogą jednak przeżyć lato aktywnie, twórczo i w gronie rówieśników.
Wakacje to dla dzieci wyjątkowy czas. Cieszymy się, że Fundacja może wspierać tak liczne inicjatywy, które nie tylko zapewnią opiekę, a także umożliwią blisko 2,5 tysiąca dzieciom zdobywanie nowych umiejętności i pięknych wspomnień.
Iwona Ryniewicz / prezeska Fundacji ORLEN
Dzięki wsparciu fundacji, na atrakcyjne wakacje mogło liczyć aż 2450 dzieci:
- 1105 z Płocka oraz gmin Stara Biała, Łąck, Gąbin, Słupno, Radzanowo, Nowy Duninów,
- 200 z Włocławka i powiatu włocławskiego,
- 420 z Gdańska oraz miejscowości: Pruszcz Gdański, Cedry Wielkie, Kolbudy, Starogard Gdański, Kartuzy, Żukowo, Przywidz, Pszczółki, Suchy Dąb, Trąbki Wielkie,
- 725 z Przemyśla.
Z ORLENEM wśród zwierząt
My odwiedziliśmy projekt pod nazwą „Wakacyjne Misje Odkrywców – półkolonie z przygodą, pasją i ORLENEM” organizowany przez Fundację Wykrzyknik. Miejsce? Gdański Ogród Zoologiczny, w którym - jak się okazuje - zwierzęta nie są jedyną atrakcją.
– Przeprowadziliśmy pięć turnusów, ten jest już ostatni – mówi Maria Stoińska, kierownik półkolonii. – Organizowaliśmy je w dwóch lokalizacjach, w Wykrzykniku na Chełmie oraz w gdańskim ZOO. Każdy z turnusów miał swój motyw przewodni. Był naukowi, magiczny, czy, tak jak tu, ze zwierzętami.
Organizatorzy starali się, aby wszystkie aktywności były związane właśnie z tematem półkolonii. W gdańskim ogrodzie zoologicznym wszystkie prace plastyczne były związane ze zwierzętami. Dobrym przykładem będą zwierzaki robione z… ręczników. Maria Stoińska śmieje się, że nawet można było poczuć się jak małpki podczas zabaw w parku linowym.
Dzieciaki miały naprawdę wiele atrakcji. Wspomniany park linowy, przejazd „Turbo Ślimakiem”, podchody przyrodnicze, mega piniata czy gra terenowa to tylko niektóre z nich. Starano się, by aktywności na świeżym powietrzu były inspirowane różnymi ekosystemami i ich zwierzętami.
Zabawa to jednak nie wszystko. Półkolonie to także aspekt edukacyjny. Dzieciaki mogły się dowiedzieć o o właściwych zwyczajach przy opiece nad zwierzętami, zobaczyć, jak się je karmi i usłyszeć od opiekunów zwierzaków wszystko, co warto wiedzieć o wspólnym życiu zwierząt i ludzi.
– Myślę, że największą frajdę sprawiają właśnie te zwierzęta, że mogą zobaczyć je na żywo, zobaczyć jak się je karmi, jak się nimi należy opiekować – mówi Martyna, opiekunka na półkoloniach z ORLENEM.
Dodaje, że dzieci też chętnie uczestniczą w zajęciach artystycznych.
– Jak malowanie na chodniku, ubrudzić się, to wiadomo, najlepiej – śmieje się.

„Poczułam się jak w filmie”
Patrząc na to, co się działo w ZOO, nie było ani jednego niezadowolonego dziecka. Dorosłego też nie, ponieważ mnogość atrakcji naprawdę robiła wrażenie. A poza tym – nie oszukujmy się – wiek to tylko liczba i to od nad zależy, czy będziemy pielęgnować swoje wewnętrzne dziecko, czy też skupimy się na utrzymywaniu poważnej miny.
Dzieci kapitalnie uczą nas, jak się cieszyć.
-– Jestem tu pierwszy raz na półkoloniach i nie wiedziałem, że będzie tak fajnie, bo nie ma nudy, ciągle coś się dzieje i jest to bardzo ciekawe – słyszymy od jednego z małych uczestników. T
rudno się z nim nie zgodzić. Wydaje się, że jedynym minusem półkolonii było to, że za szybko leciał czas. Przy tylu atrakcjach naprawdę dzień zlatuje w okamgnieniu.
– Bardzo podobały mi się sowy, bo są identyczne jak z Harry’ego Pottera, poczułam się jak w filmie! – dodaje dziewczynka, która była zachwycona także przejazdem „Turbo Ślimakiem” oraz innymi atrakcjami.
Wakacje z ORLENEM pokazują, jak bardzo potrzebne są takie inicjatywy. Po pierwsze – dają szansę dzieciom na atrakcyjne wakacje. Po drugie – to świetny program edukacyjny, ogólnorozwojowy i integracyjny. Można nie tylko bawić się, ale również nauczyć wielu rzeczy i poznać nowych znajomych.
Nie tylko ZOO – w Gdańsku były także inne atrakcje
Warto zaznaczyć, że Wakacje z ORLENEM to nowa inicjatywa na Pomorzu. Po raz pierwszy region został włączony do programu przed rokiem. Sukces zeszłorocznej edycji sprawił, że również w tym roku postanowiono wesprzeć lokalne inicjatywy.
Udział w półkoloniach był bezpłatny i miał otwarty charakter. Dzięki temu w projekcie mogły wziąć udział wszystkie dzieci, niezależnie od sytuacji materialnej rodziny. A do wyboru było sporo ciekawych projektów.
Miłośnicy aktywnego spędzania czasu chętnie brali udział w półkoloniach organizowanych przez gdański AZS. Były to typowe zajęcia dla sportowych maniaków – najważniejszym punktem był ruch. Postawiono przede wszystkim na sporty wodne – żeglarstwo, SUP czy kajakarstwo. Można było nie tylko się wiele nauczyć od podstaw, ale też udoskonalić już posiadaną wiedzę.

Sportowe półkolonie są bardzo istotne, ponieważ pokazują, jak ważny jest ruch dla prawidłowego rozwoju. Podczas zajęć młodzież uczyła się panowania nad ciałem, koordynacji, ale też hartowała ducha podczas rywalizacji.
Jednak nie ma tak dobrze – zabawa zabawą, ale aby w pełni się nią cieszyć, trzeba przyswoić również trochę wiedzy. Nie tylko tej sportowej, ale i z zakresu bezpieczeństwa. W tym roku ponownie przekonaliśmy się, że z wodą nie ma żartów. W związku z tym młodzież dowiedziała się, jak bezpiecznie obcować z różnego rodzaju akwenami,
Do zobaczenia za rok
Blisko 2,5 tysiąca dzieci z całej Polski mogło uczestniczyć w wyjątkowych półkoloniach, dzięki czemu będą miło wspominać te wakacje. Nie tylko świetnie się bawiły, ale też sporo nauczyły. Wakacje z ORLENEM to świetne rozwiązanie dla wszystkich, którzy szukają czegoś nowego. To także okazja, aby zapewnić dzieciom i młodzieży atrakcyjny odpoczynek. Jednak, co najważniejsze – projekt faktycznie wyrównuje szanse. Tutaj każdy jest taki sam.
























Napisz komentarz
Komentarze