Działanie Portu Czystej Energii znacząco ogranicza składowanie odpadów, zmniejsza emisję gazów cieplarnianych i poprawia bezpieczeństwo środowiskowe regionu. Co istotne, dzięki odzyskowi energii z uciążliwych odpadów, instalacja zasila nie tylko krajową sieć energetyczną, ale przede wszystkim lokalną – miejską sieć ciepłowniczą, czyli dostarcza do mieszkań ciepłą wodę użytkową przez cały rok, a zimą również ogrzewanie.
Od stycznia do końca sierpnia 2025 roku do instalacji termicznego przekształcania odpadów komunalnych (ITPOK) trafiło przeszło 70 000 ton odpadów – pozostałości, których nie da się poddać recyklingowi. To tyle, ile zmieściłoby się w przeszło 250 basenach olimpijskich. Odpady trafiają do PCE z trzech głównych instalacji komunalnych: Zakładu Utylizacyjnego w Gdańsku, Zakładu Utylizacji Odpadów Stałych w Tczewie oraz Zakładu Utylizacji Odpadów w Gilwie Małej k. Kwidzyna.

Już dziś zachęcamy do śledzenia Portu Czystej Energii na Facebook, gdzie w pierwszej kolejności pojawi się informacja o zapisach na jesienne Dni Otwarte w gdańskiej ITPOK. W trakcie zwiedzania pracownicy spółek PCE oraz Paprec Energies Gdańsk (operatora spalarni) opowiedzą jakie odpady komunalne trafiają do instalacji, oraz jak wygląda proces ich termicznego przekształcania z jednoczesną produkcją energii elektrycznej i ciepła.
- Port Czystej Energii to nie tylko infrastruktura energetyczna czy instalacja zagospodarowania odpadów. To również bardzo ciekawe miejsce edukacji, w którym udowadniamy, że droga odpadu w kierunku jego unieszkodliwienia nie kończy się na „wiacie śmietnikowej”. Wyjaśniamy, na czym polega gospodarka cyrkularna oraz uczymy o powtórnym wykorzystaniu odpadów i poprawnej segregacji w domach „u źródła” - mówi Sławomir Kiszkurno, Prezes Portu Czystej
Dni Otwarte będą wyjątkową okazją, by zobaczyć od środka, jak wygląda gdańska elektrociepłownia, która zamiast paliw kopalnych, takich jak gaz czy węgiel, przekształca uciążliwe odpady w zieloną energię i ciepło dla gdańszczanek i gdańszczan.
























Napisz komentarz
Komentarze