Żarnowiec: Rusza budowa największego magazynu energii w Polsce
Historia w końcu się dzieje - Żarnowiec, a tak naprawdę jego okolice staną się energetyczną stolicą Polski. Jednym z miejsc, które odegra kluczową rolę w transformacji energetycznej będzie Kartoszyno nad Jeziorem Żarnowieckim. To tutaj powstanie największy magazyn energii, za którym stoi Polska Grupa Energetyczna.
- W połączeniu z dynamicznie rozwijającymi się inwestycjami energetycznymi na Pomorzu, takimi jak pierwsza polska elektrownia jądrowa czy morskie farmy wiatrowe, magazyny energii staną się fundamentem stabilnego i przyjaznego środowisku systemu energetycznego. Systemu, który pomoże Polsce uniezależnić się od dostaw surowców i energii elektrycznej z zagranicy - mówił minister energii Miłosz Motyka.
CZYTAJ TEŻ: Nowy magazyn energii w Żarnowcu. Będzie największy w Polsce i jednym z największych w Europie
W wietrzne, ale słoneczne piątkowe przedpołudnie podpisano umowę, a następnie wbito łopatę pod budowę gigantycznego powerbanku. Na miejscu pojawili się minister energii Miłosz Motyka, minister klimatu i środowiska Paulina Hennig-Kloska, ambasador Republiki Korei - Jun Youl Tae, władze PGE oraz pomorscy politycy oraz lokalni samorządowcy z wojewodą Beatą Rutkiewicz na czele.

Nowoczesność w praktyce
- Tyle mówimy o bezpieczeństwie i suwerenności, tyle mówimy o regulacjach i inwestycjach, a tutaj się dzieje po prostu praktyka. Nowoczesna energetyka i nowoczesna gospodarka w praktyce - stwierdził minister energii Miłosz Motyka, podkreślając jednocześnie wagę tej inwestycji dla całej krajowej gospodarki.
Minister Motyka mówił także o tym, że budowa magazynu jest ważna nie tylko dla samego systemu, ale przede wszystkim dla suwerenności energetycznej. Jednak głównym atutem inwestycji jest stabilizacja właśnie całego systemu. Do tego dochodzi wartość dodana w postaci rozwoju regionu. O tym także wspominała wojewoda pomorska, Beata Rutkiewicz, która ponownie przywołała stwierdzenie, że teraz to północ będzie energetycznym sercem Polski.

Minister klimatu i środowiska Paulina Henning-Kloska dodała, że OZE to jeden z elementów. Rozwój zielonej energii musi iść w parze z zapewnieniem efektywności źródeł, które wchodzą do polskiego systemu elektroenergetycznego.
- Bo najdroższa energia, to energia utracona, której nie jesteśmy w stanie do systemu elektroenergetycznego przyjmować - stwierdziła i było jednocześnie najbardziej znaczące i zapadające w pamięć zdanie, które padło podczas spotkania.
Magazyny energii z rządowym wsparciem
Henning-Kloska zauważyła też, że trzeba zwiększać elastyczność odbioru energii. Nie powiedziała tego przypadkowo - chodzi właśnie o rozbudowę magazynów energii obsługujących szerokie spektrum - od sieci wysokiego i średniego napięcia, po przydomowe OZE. Minister stwierdziła, że tylko tym sposobem jesteśmy w stanie wypracować kompletny system energetyczny - stabilny, wydajny i efektywny ekonomicznie.
I tu dochodzimy to jednej z najważniejszych kwestii, czyli deklaracji minister - rząd będzie mocno wspierał rozwój magazynów energii. Wszystkich - największych, wielkoskalowych, ale też przydomowych. Celem Pauliny Henning-Kloski jest 200 tysięcy przydomowych magazynów energii na koniec jej kadencji.
Ważny jest także fakt, że - jak zapewnił prezes zarządu PGE Polskiej Grupy Energetycznej Dariusz Marzec - „sto procent baterii w tym największym w Polsce i jednym z największych w Europie magazynów, będzie produkowanych w naszym kraju”.

Żarnowiec niczym wielki powerbank
W Żarnowcu miała kiedyś powstać elektrownia atomowa. Dziś wiemy, że będzie nieco dalej, ale wciąż w okolicy. Okolice Żarnowca natomiast zamienią się w wielki powerbank, zatem można powiedzieć, że lokalizacja spełni swoją rolę - będzie tu jedno z najważniejszych miejsc na energetycznej mapie Polski.
Magazyn na na zlecenie Grupy PGE wybuduje firma LG Energy Solution Wrocław. Przedstawiciele obu spółek podpisali akt rozpoczęcia budowy, a po konferencji wbito pierwszą łopatę na budowie w Żarnowcu.
Według informacji przekazanych przez Grupę PGE, pierwszy wielkoskalowy magazyn bateryjny w Grupie o pojemności około 981 MWh, którego koszt wyniesie 1,5 mld zł, zacznie działać za dwa lata - w 2027 roku.
Lokalizacja nie jest przypadkowa - niedaleko będą przecież farmy wiatrowe Grupy oraz elektrownia szczytowo-pompowej w Żarnowcu, za którą również stoi Polska Grupa Energetyczna.
ZOBACZ TAKŻE: Baltic Towers w Gdańsku wyprodukowało pierwszy element wieży morskiej elektrowni wiatrowej

PGE planuje dalszą rozbudowę magazynów
Strategia Grupy PGE do 2035 roku zakłada rozbudowę magazynów do pojemności ponad 18 GWh. Aby udało się zrealizować te cele, energetyczny gigant będzie inwestować w bateryjne magazyny energii (o pojemności 8 GWh), elektrownie szczytowo-pompowe (o pojemności 10 GWh) oraz magazyny ciepła (zdolne przyjąć ok. 0,5 GWh). W ciagu dekady PGE ma zamiar przeznaczyć na rozwój w tej sferze aż 14 mld zł.
Te plany nie wzięły się znikąd. Duże znaczenie miał właśnie magazyn w Żarnowcu, który jako pierwszy w kraju otrzymał promesę na magazynowanie energii elektrycznej oraz posiada umowę przyłączeniową do krajowego systemu elektroenergetycznego. Od tej inwestycji rozpoczyna się cała nowa droga Grupy, która ma stanowić odpowiedź na zmiany w polskiej energetyce oraz rosnący udział odnawialnych źródeł energii w miksie energetycznym.
Na koniec warto zaznaczyć, że Magazyn Energii Żarnowiec otrzymał także 17-letni kontrakt - który zacznie obowiązywać od 2029 roku - w aukcji rynku mocy. W ramach finansowania projektu Grupa PGE złożyła już wniosek o środki z KPO.
























Napisz komentarz
Komentarze