4 miliony zwiedzających w Muzeum II Wojny Światowej
Tym 4-milionowym gościem, jak podaje Muzeum II Wojny Światowej, okazała się pani Martyna Sawicka z Gdyni. Jak zdradziła pracownikom, była już kiedyś w MIIWŚ. Chciała zobaczyć, co się od tego czasu zmieniło, poszerzyć wiedzę i skorzystać z tego, co oferuje Trójmiasto.
Na tego nietypowego, 4-milionowego gościa czekało wiele niespodzianek. Przywitali ją sami gospodarze: dyrektor MIIWŚ, prof. Rafał Wnuk, zastępca dyrektora ds. naukowych, dr Janusz Marszalec, oraz zastępca dyrektora ds. popularyzacji, Mateusz Jasik. Wręczyli też pani Martynie wyjątkowe upominki: bon o wartości 1000 zł do sklepu muzealnego, voucher do restauracji Vidokova mieszczącej się w gmachu Muzeum, voucher na weekend w Muzeum II Wojny Światowej w Gdańsku (voucher upoważnia do skorzystania z dwóch noclegów dla dwóch osób w apartamencie w części hotelowej Muzeum oraz do wstępu na wystawę główną i czasową), voucher umożliwiający wejście do miejsc niedostępnych na co dzień – oprowadzanie po pracowni konserwacji, magazynie zbiorów i zakamarkach technicznych – do wykorzystania przez rok od daty otrzymania oraz zestaw gadżetów i publikacji MIIWŚ.
Dr Janusz Marszalec twierdzi, że przez Muzeum II Wojny Światowej przepływa rzeka osób z całego świata. A potem stąd płynie do różnych miejsc na świecie, wzbogacona o przesłanie tej placówki.
- I chyba nie ma lepszej polityki pamięci, niż ta, którą tutaj konsekwentnie realizujemy – puentuje.
Muzeum cieszy się dużym zainteresowaniem, także poza sezonem turystycznym, zarówno wśród mieszkańców Trójmiasta, jak i turystów, którzy odwiedzając Gdańsk, traktują tę instytucję jako obowiązkowy punkt swojej wizyty. Najwięcej osób przyjeżdża ze Szwecji, Norwegii, Niemiec i Wielkiej Brytanii. Są też oczywiście goście z innych państw europejskich i Stanów Zjednoczonych.
Muzeum wciąż proponuje gościom nowe, interesujące wystawy czasowe, np.: „Fauna. Zwierzęta na wojnie i ich ludzie.”, „Fake for real. Historia fałszerstw i falsyfikatów” czy „Ziemia nie gubi. Jeńcy cywilni na Westerplatte (1939–1941)”. Dzięki nim oferta Muzeum stale się poszerza i przyciąga nowych odbiorców.
























Napisz komentarz
Komentarze