Gdynia: Dwaj fałszywy policjanci zatrzymani na gorącym uczynku
Jak informują gdyńscy policjanci, do zatrzymania doszło w piątek, 26 września przed południem. Wówczas, pod jednym z banków, miało dojść do przekazania gotówki przez seniorkę. Pieniądze mieli odebrać dwaj mężczyźni w wieku 29 i 37 lat, którzy podawali się za stróżów prawa. Na szczęście sytuację monitorowali prawdziwi policjanci, którzy uchronili 91-letnią kobietę od utraty wszystkich oszczędności.
- Kryminalni z komendy wojewódzkiej zatrzymali oszustów na gorącym uczynku. W chwili przekazywania pieniędzy jeden ze sprawców cały czas pozostawał „na linii”, instruując kobietę telefonicznie - mówi kom. Jolanta Grunert z gdyńskiej KMP.
CZYTAJ TEŻ: Oszukiwali metodą "na blika" i "na pracownika banku". Policja zatrzymała dwóch podejrzanych

Fałszywa odznaka, telefony i narkotyki
W trakcie przeszukania mężczyzn oraz ich pojazdu, mundurowi zabezpieczyli pliki przekazanej gotówki, fałszywą policyjną odznakę, telefony komórkowe, a także środki odurzające w postaci amfetaminy.
- Mężczyźni usłyszeli zarzuty oszustwa i posiadania zabronionych środków odurzających. Dodatkowo podczas sprawdzenia w policyjnych systemach informatycznych wyszło na jaw, że starszy z mężczyzn, który kierował autem, złamał sądowy zakaz prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych - wyjaśnia oficer prasowy z Gdyni.
Sprawcy zostali tymczasowo aresztowani na okres trzech miesięcy, a policjanci sprawdzają, czy nie byli powiązania z podobnymi oszustwami w innych częściach Polski.
Przy okazji przypominają także, aby mieć się na baczności:
- policja nigdy nie odbiera ani nie prosi o przekazanie pieniędzy,
- policjanci nie proszą o przelewy na „specjalne konta”,
- zachowaj czujność podczas rozmów z osobami, które przez telefon podają się za policjantów, bankowców czy dalekich krewnych,
- numer dzwoniącego łatwo sfałszować - nie kieruj się tym, co widzisz na ekranie.
W razie podejrzenia, że możemy być ofiarami przestępstwa, należy niezwłocznie zgłosić to na numer alarmowy 112.
























Napisz komentarz
Komentarze