Inwestycje w infrastrukturę, w tym tę energetyczną, mają to do siebie, że nie pozostają bez wpływu na środowisko przyrodnicze. Tym bardziej kwestie z nim związane są brane pod uwagę na każdym etapie ich realizacji. Nie inaczej jest w przypadku pierwszej polskiej elektrowni jądrowej. W lokalizacji Lubiatowo-Kopalino przeprowadzono badania środowiskowe na bezprecedensową skalę, dokonano już także wielu działań kompensujących wpływ inwestycji na naturę – a to wszystko jeszcze przed rozpoczęciem pierwszego etapu prac przygotowawczych.
Setki przyrodników w (ogromnym) terenie
Zanim zadecydowano o tym, że elektrownia zostanie wybudowana w gminie Choczewo, spółka Polskie Elektrownie Jądrowe (PEJ) realizowała przez kilka lat m.in. badania środowiskowe, które objęły obszar ok. 100 km kw. w samej tylko części lądowej. Dodatkowo analizie poddano też duże obszary Bałtyku. Dzięki tym działaniom określono, w jaki sposób obiekt będzie oddziaływać na otaczające go środowisko na etapach przygotowania, budowy, eksploatacji i likwidacji.
To wszystko nie byłoby jednak możliwe bez zaangażowania setek osób, które w oparciu o swoją wiedzę i umiejętności zebrały informacje o faunie i florze tego ogromnego terenu, przeanalizowały je i wyciągnęły wnioski – Same prace związane z inwentaryzacją środowiska na lądzie i morzu realizowało łącznie około 500 osób – eksperci przyrodnicy, laboranci, obsługa statków badawczych. Zebrane dane były następnie analizowane i weryfikowane przez niezależnych ekspertów, w tym z instytucji międzynarodowych, aby zapewnić najwyższą rzetelność.
Kamil Krysiuk / kierownik działu ochrony środowiska w PEJ
Zakres badań był niezwykle szeroki. Na lądzie i w morzu analizowano m.in. warunki geologiczne, hydrologiczne i oceanograficzne, dynamikę prądów morskich, osady denne, temperaturę wód, a także występowanie chronionych gatunków roślin i zwierząt. Uwzględniono także procesy erozyjne, charakter siedlisk przyrodniczych, trasy migracyjne ptaków, miejsca bytowania płazów, gadów i nietoperzy.
Realne działania dla ochrony przyrody
W oparciu m.in. o wyniki wspominanych badań PEJ już wdrożyły szereg konkretnych działań mających na celu minimalizację wpływu inwestycji na przyrodę. Jeszcze zanim spółka uzyskała decyzję na przeprowadzenie w lokalizacji Lubiatowo-Kopalino prac przygotowawczych:
- zainstalowano specjalne platformy lęgowe dla bielika, objętego ścisłą ochroną gatunkową,
- przeniesiono chronione gatunki roślin (woskownicę europejską, wrzosiec bagienny, bażynę czarną i tajężę jednostronną) i grzybów w miejsca, gdzie zapewniono im warunki zbliżone do naturalnych,
- założono mikrosiedliska dla płazów i gadów, np. niewielkie oczka wodne i stosy kamieni,
- rozwieszono 98 skrzynek dla nietoperzy, które zapewniają im bezpieczne miejsca do życia,
- zamontowano ponad 1100 budek lęgowych dla różnych gatunków ptaków,
- przeniesiono mrowiska.
Wszystkie powyższe działania zostały wykonane pod ścisłym nadzorem przyrodniczym, który jest kontynuowany, aby monitorować skuteczność przeprowadzonych prac. Dodatkowo PEJ są zobowiązane do tego, aby co roku informować Generalną Dyrekcję Ochrony Środowiska o zabiegach, jakie wykonane zostaną w ramach wspomnianego nadzoru.

Kolejne etapy pod czujnym okiem ekspertów
Prace przygotowawcze, które rozpoczną się niebawem na terenie przyszłej elektrowni jądrowej, także będą objęte stałym przyrodniczym nadzorem. Gdyby na przykład podczas prowadzonych działań wycinkowych stwierdzono obecność ptaków w gnieździe, prace zostałyby natychmiast wstrzymane do czasu, aż gniazdo zostanie opuszczone.
– Choć komuś mogłoby się wydawać, że chodzi o szczegóły, a my dbamy tylko o to, by wybudować elektrownię, to prawda jest taka, że w ramach realizacji całego projektu naprawdę dbamy o każdy element bioróżnorodności – podsumowuje Kamil Krysiuk.
To jasny sygnał, że PEJ traktuje ochronę przyrody poważnie i jako inwestor działa z pełną odpowiedzialnością.
Przyjazna energia w zgodzie z naturą
Budowa elektrowni jądrowej to inwestycja strategiczna dla Polski. Ale jej powodzenie nie może być mierzone tylko w megawatach mocy czy tonach zaoszczędzonego CO₂. Równie ważne jest to, jak ta inwestycja powstaje. Środowiskowe działania PEJ pokazują, że możliwa jest budowa nowoczesnej infrastruktury energetycznej z troską o naturę – z poszanowaniem lokalnych ekosystemów i otoczenia. To dobry przykład dla przyszłych inwestycji o podobnej skali: można działać ambitnie, ale odpowiedzialnie.
























Napisz komentarz
Komentarze