Reklama E-prenumerata Zawsze Pomorze na rok z rabatem 30%
Reklama Przygody Remusa rycerz kaszubski
Reklama

Co nurkowie znaleźli na dnie Wisły u wybrzeży Gdańska? Wideo obiegło sieć!

Kiedy myślisz o skarbach ukrytych pod wodą, pewnie wyobrażasz sobie egzotyczne wyspy i pirackie złoto. Tymczasem jedno z najbardziej fascynujących odkryć archeologicznych ostatnich lat spoczywa dosłownie pod naszym nosem – u ujścia Martwej Wisły w Gdańsku. Wrak, który nurkowie nazywają po prostu "Portowcem", skrywa tajemnice sprzed dwóch stuleci i wciąż nie zdradził wszystkich swoich sekretów.
Co nurkowie znaleźli na dnie Wisły u wybrzeży Gdańska? Wideo obiegło sieć!
Pod wodami Martwej Wisły w Gdańsku archeolodzy odkryli wrak XIX-wiecznego żaglowca z piecem, butami marynarzy i skrzynką narzędzi. Zobacz niezwykłe wideo z dna rzeki i poznaj historię tajemniczego „Portowca”.

Autor: Narodowe Muzeum Morskie w Gdańsku

Wrak z XIX wieku leży tuż przy Falochronie Zachodnim. Co w nim odkryto?

Portowiec to drewniany żaglowiec, który zatonął bezpośrednio przed wejściem do portu w Gdańsku, w rejonie obecnego Falochronu Zachodniego. Statek ma około 30 metrów długości i 7 metrów szerokości, a jego kadłub zagrzebany jest niemal 3 metry w dnie morskim. To wyjątkowo dobrze zachowany obiekt, biorąc pod uwagę, że leży na płytkiej, przybrzeżnej wodzie.

CZYTAJ TEŻ: Sensacyjne znalezisko na Pomorzu! Odkryto skarb z epoki żelaza

Zespół archeologów z Narodowego Muzeum Morskiego w Gdańsku prowadzi badania wraku oznaczonego jako F53.14, a efekty ich pracy można zobaczyć na niezwykłym nagraniu opublikowanym niedawno w sieci. Wideo z podwodnej kamery pokazuje wnętrze statku w sposób, który zapiera dech w piersiach – widać tam buty marynarzy, rozrzucony węgiel, a nawet żeliwny piec typu "koza", przy którym ogrzewała się załoga.

Dlaczego badania trwają tak długo? 

Badania Portowca rozpoczęły się jeszcze w 2014 roku, ale dopiero teraz archeologowie weszli w drugi etap eksploracji. Dlaczego to trwa tak długo? Otóż warunki na dnie Martwej Wisły są wyjątkowo trudne.

Dr Krzysztof Kurzyk z Działu Badań Podwodnych NMM wyjaśnia, że prace są mocno uzależnione od warunków pogodowych. Zbyt silny wiatr uniemożliwia ze względów bezpieczeństwa nurkowanie. A to nie koniec problemów – wrak regularnie zasypywany jest piaskiem podczas sztormów, co zmusza archeologów do żmudnego odkopywania go w każdym sezonie.

W tym roku badania prowadzono od końca sierpnia do połowy października 2024. Ze względu na rozmiary wraku, jego pełne zbadanie wymaga kilku sezonów prac. – Najciekawsze odkrycia być może jeszcze przed nami – dodaje dr Kurzyk.

Co nurkowie wyłowili z dna? 

Do tej pory z wraku Portowca wydobyto ponad 140 zabytków, które opowiadają fascynującą historię o życiu codziennym marynarzy z XIX wieku. Na liście znalezisk znajdują się między innymi:

  • kilka par mocno zużytych skórzanych butów marynarskich
  • żeliwny piec typu "koza", przy którym ogrzewała się załoga
  • drewniana skrzynka z narzędziami, prawdopodobnie należąca do cieśli okrętowego
  • pochwę na nóż
  • miotłę wykonaną z witek
  • fajkę
  • fragmenty naczyń ceramicznych i buteleczkę szklaną

Jak na obiekt na płytkiej przybrzeżnej wodzie, jest to wrak wyjątkowo dobrze zachowany, z zachowanym drewnianym kadłubem zagrzebanym na niemal 3 metry w dnie – podkreśla kierownik badań.

Każdy z tych przedmiotów, po wydobyciu, trafia do Działu Konserwacji Muzealiów, gdzie czeka go żmudny proces konserwacji. Dopiero po jej zakończeniu najciekawsze zabytki będą mogły trafić na wystawy w którymś z oddziałów Narodowego Muzeum Morskiego.

(fot. Narodowe Muzeum Morskie w Gdańsku)
ZOBACZ TAKŻE: Tajemnice spod fal: Nurkowie odkryli XVIII-wieczne skarby w Zatoce Gdańskiej

Czy Portowiec był statkiem z Gdańska? 

Największą zagadką pozostaje tożsamość samego statku. Wrak pochodzi najpewniej z pierwszej połowy XIX wieku, ale archeolodzy nie wiedzą jeszcze, czy była to jednostka lokalna, czy może przybyła z któregoś z portów zagranicznych, z którym Królestwo Prus poprzez port w Gdańsku prowadziło wymianę handlową.

– Być może w trakcie dalszych badań i analizy źródeł pisanych uda nam się odkryć zabytek, który umożliwi zidentyfikowanie nazwy jednostki, kraju pochodzenia i jej historii – mówi dr Kurzyk.

W miejscu, gdzie spoczywa Portowiec, odkryto także kilka innych wraków, które nie zdążyły uciec do portu przed sztormem i zatonęły na płytkiej wodzie. To pokazuje, jak niebezpieczne mogły być wody u ujścia Wisły w XIX wieku.

Co dalej z Portowcem? 

Archeologzy zapowiadają, że badania będą kontynuowane w kolejnych sezonach. Wciąż znaczna część wraku pozostaje niezbadana, ukryta pod warstwą piasku i osadów. Kto wie, jakie skarby mogą się tam jeszcze kryć?

Pomorskie wraki to nie tylko fascynujące odkrycia archeologiczne, ale też ważna część naszego dziedzictwa kulturowego. Dzięki pracy gdańskich archeologów możemy przenieść się w czasie i zobaczyć, jak żyli i pracowali marynarze sprzed dwóch stuleci.

Narodowe Muzeum Morskie w Gdańsku to zdecydowanie miejsce, które warto odwiedzić – zwłaszcza gdy w końcu trafią tam najciekawsze zabytki z wraku Portowca. To będzie prawdziwa atrakcja dla wszystkich, którzy kochają historię Pomorza i jego morskie korzenie.


A może masz swoją teorię na temat tajemniczego Portowca? Napisz w komentarzu i koniecznie udostępnij ten artykuł znajomym – takie odkrycia zdarzają się naprawdę rzadko. Czytaj więcej o pomorskich atrakcjach i lokalnych odkryciach na ZawszePomorze.pl!

Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

ReklamaPrzygody Remusa rycerz kaszubski
ReklamaNewsletter Zawsze Pomorze - zapisz się
Reklama