Reklama E-prenumerata Zawsze Pomorze na rok z rabatem 30%
Reklama Przygody Remusa rycerz kaszubski
Reklama

Gdańsk stolicą wycieczkowców? Port podsumowuje sezon. Tłumy turystów i pełne nabrzeża!

Gdy ostatni w sezonie wycieczkowiec Hamburg 20 października odpłynął z gdańskich nabrzeży w kierunku Kolonii, nad Motławą rozpoczęły się podsumowania. I jest się czym chwalić! Choć sezon 2025 zakończył się dwa miesiące wcześniej niż rok temu (w 2024 ostatni statek dopłynął tuż przed świętami), to liczba zawinięć pozostała podobna: 57 jednostek. Do Gdańska przypłynęło ponad 27 tysięcy turystów z kilkudziesięciu krajów, głównie z USA, Wielkiej Brytanii i Niemiec.
Port Gdańsk podsumowuje rok 2025. Tłumy turystów i pełne nabrzeża!
57 statków, tysiące turystów i wyjątkowe rejsy - tak wyglądał sezon 2025 w Porcie Gdańsk

Autor: Port Gdańsk

Dlaczego Port Gdańsk stał się tak popularny wśród turystów?

Odpowiedź jest prostsza, niż się wydaje. Port Gdańsk leży w samym sercu historycznego miasta – to ogromna przewaga, której nie mają konkurenci z regionu. Pasażerowie po zejściu na ląd w ciągu kilku godzin mogą przemierzyć Trakt Królewski, zajrzeć do Dworu Artusa, podziwiać wnętrze Bazyliki Mariackiej czy posłuchać koncertów organowych w Katedrze Oliwskiej

- Gdańsk ma ogromny potencjał turystyczny i logistyczny - mówi Michał Stupak, Menedżer Klienta w Dziale Rynku Żeglugowego w ZMPG SA. - Pasażerowie mogą w ciągu kilku godzin zwiedzić jedno z najpiękniejszych miejsc w Polsce. To ogromna przewaga konkurencyjna w porównaniu z wieloma innymi portami w regionie.

Stabilny ruch to nie przypadek, to efekt konsekwentnej strategii promocyjnej. Przedstawiciele Portu Gdańsk regularnie pojawiają się na prestiżowych międzynarodowych targach branżowych. Dzięki temu Gdańsk stał się rozpoznawalnym punktem na mapie Bałtyku dla największych touroperatorów planujących rejsy.

CZYTAJ TEŻ: Sezon wycieczkowców w Porcie Gdańsk rozpoczął Le Champlain

Jak wyglądał rekordowy rok 2022?

Rok 2022 był wyjątkowy pod każdym względem. Po pandemicznym przestoju ruch wycieczkowców eksplodował - do Portu Gdańsk wpłynęło aż 79 statków z 29,5 tysiąca pasażerów! To był absolutny rekord w historii gdańskiego portu.

Nie bez znaczenia była wówczas sytuacja geopolityczna. Po wybuchu wojny w Ukrainie i wprowadzeniu sankcji na Rosję, jednostki pasażerskie zaczęły omijać Sankt Petersburg - dotychczas trzeci najpopularniejszy port wycieczkowy na Bałtyku. Część ruchu przejęły wówczas inne porty, w tym właśnie Port Gdańsk. W kolejnych latach sytuacja ustabilizowała się: 42 jednostki w 2023 roku, 60 w 2024 i podobna liczba w obecnym sezonie.

Które wycieczkowce cumują przy gdańskich nabrzeżach?

Jeszcze kilka lat temu do nabrzeży Portu Gdańsk mogły przybijać jednostki o długości maksymalnie 225-240 metrów. Dziś, dzięki inwestycjom w infrastrukturę i pracom pogłębieniowym, port przyjmuje znacznie większe statki - nawet do 250 metrów długości i więcej.

W lipcu tego roku przy Nabrzeżu Westerplatte zacumował Crystal Serenity. 250-metrowy kolos pływający pod bahamską banderą to jeden z najbardziej luksusowych wycieczkowców na świecie. Na pokładzie znajduje się 347 kabin, dwa baseny, nowoczesne fitness center, kort tenisowy w pełnym wymiarze, luksusowy pasaż handlowy, kasyno oraz wykwintne restauracje.

Czterokrotnie w sezonie 2025 do Gdańska zawijał również Viking Vella - statek o długości 239 metrów. Ale to jeszcze nie koniec! Już w 2026 roku przypłynie Rotterdam - wycieczkowiec o długości 299 metrów. Będzie to największy statek pasażerski w historii Portu Gdańsk.

Port Gdańsk 2027 – co nas czeka?

Największe jednak emocje budzi zapowiedź na rok 2027. Aż 105 wycieczkowców zgłosiło chęć zawinięcia do Gdańska! To prawie dwukrotnie więcej niż obecnie. Według szacunków port mógłby obsłużyć nawet 120 jednostek w ciągu roku – przy odpowiednim rozplanowaniu grafików i dalszym rozwoju infrastruktury.

"Zazwyczaj wycieczkowce stacjonują w Porcie Gdańsk od 8 do 12 godzin, co daje pasażerom czas na intensywne zwiedzanie miasta i okolic. Zdarzają się też dłuższe wizyty typu overnight - średnio 2-3 razy w roku, gdy plan rejsu zakłada nocleg w porcie. Takie wizyty szczególnie cieszą lokalnych przedsiębiorców i branżę turystyczną."- dodaje Michał Stupak

Szacuje się, że tysiące turystów przypływających do Gdańska zostawia w mieście od 3 do 5 milionów dolarów rocznie. To konkretne pieniądze dla lokalnych restauracji, przewodników, taksówkarzy i właścicieli sklepów z pamiątkami.

Gdańsk stolicą wycieczkowców

W minionym sezonie 29 różnych jednostek odwiedziło gdańskie nabrzeża. Niektóre wracały regularnie - 16 z nich kotwiczyło przy Gdańsku więcej niż dwa razy. Rekordzistą był Clio pod maltańską banderą - jeden z mniejszych statków (100 m długości), który zaliczył aż 7 wizyt.

Liczby mówią same za siebie – Port Gdańsk staje się coraz poważniejszym graczem na bałtyckiej mapie turystyki wycieczkowej. Inwestycje w pogłębienie torów wodnych, modernizacja nabrzeży i aktywna promocja na międzynarodowych targach przekładają się na konkretne rezultaty. A zapowiedzi na 2027 rok pokazują, że to dopiero początek.  

Wycieczkowce powrócą do Gdańska najprawdopodobniej w kwietniu 2026 roku. A my już teraz z niecierpliwością czekamy na kolejny sezon – i na te rekordowe 105 statków w 2027!

A Ty? Jaki widziałeś największy wycieczkowiec cumujący w Porcie Gdańsk? Masz swoje ulubione miejsce do obserwacji gigantów? Podziel się wrażeniami w komentarzach!

Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

ReklamaPrzygody Remusa rycerz kaszubski
Reklama
Reklama