Pierwszy hub Orlen Charge uruchomiony na trasie S7
Elektromobilność stale się rozwija, co widać chociażby po tym, jak nawet marki super premium próbują wprowadzać na rynek nowe modele zasilane prądem, ale też wciąż przegrywają przede wszystkim z chińskimi producentami. Czy samochody elektryczne całkowicie wyprą te spalinowe? Czas pokaże.
W związku z tym potrzeba dobrze rozbudowanej sieci ładującej. Tym właśnie mają być huby Orlen Charge. Pierwszy, zaprezentowany w Olsztynku przy trasie S7, pozwala na ładowanie ośmiu pojazdów jednocześnie i wyposażony jest w system dynamicznego podziału mocy, gwarantujący optymalny czas i moc ładowania na każdym stanowisku. Zainstalowane urządzenia zapewniają moc od 200 kW, przy pełnym obłożeniu, do 400 kW - na pojedynczym stanowisku i są dostosowane do indywidualnych wymagań technicznych auta.
CZYTAJ TEŻ: Bezzałogowy pojazd Drix H-8 we flocie grupy Orlen. Pomoże w badaniach dna Bałtyku
50 nowoczesnych hubów ładowania w całym kraju
W najbliższych miesiącach Orlen Charge uruchomi kolejne huby w strategicznych lokalizacjach – przy głównych trasach i MOP-ach.
- Długi czas ładowania baterii to jedna z barier rozwoju elektromobilności. Nowy hub Orlen Charge w znacznym stopniu niweluje tę niedogodność, oferując czas ładowania zbliżony do tego, jaki średnio spędzają na stacji kierowcy tradycyjnych pojazdów - mówi Marek Balawejder, członek zarządu ds. sprzedaży detalicznej Orlen. - W perspektywie dwóch lat zamierzamy uruchomić ponad 50 takich hubów, wzdłuż głównych tras przejazdowych. W ten sposób Orlen dąży nie tylko do zapewnienia swoim klientom najwyższego poziomu obsługi, ale realizuje również strategiczne aspiracje związane z rozwojem zeroemisyjnego transportu i transformacją energetyczną kraju i regionu.

Kolejny hub m.in. w Nowym Dworze Gdańskim
Jak zapewnia Orlen, nowa infrastruktura ma zabezpieczyć szczytowe zapotrzebowanie na energię każdego dostępnego na rynku pojazdu. Dynamiczny system podziału mocy automatycznie rozdziela energię pomiędzy ładowane pojazdy, dzięki czemu każdy samochód korzysta z optymalnej mocy ładowania. To pozwala na zapewnienie krótkiego i efektywnego czasu ładowania.
- Rozwijamy infrastrukturę Orlen Charge tak, by była jak najbardziej komfortowa i efektywna dla użytkowników - stwierdza Krzysztof Kaczyński, dyrektor wykonawczy ds. Elektromobilności Orlen . Do końca tego roku planujemy uruchomienie kolejnych nowoczesnych hubów ładowania samochodów elektrycznych, na terenie całej Polski. Inwestycje te są częścią ogólnopolskiego programu rozbudowy infrastruktury elektromobilności. Większość z hubów zlokalizowana będzie przy drogach tranzytowych. To znacznie przyczyni się do rozwiązania problemu podróży samochodem elektrycznym pomiędzy miastami.
ZOBACZ TAKŻE: Sopot sprzyja „elektrykom”. Ta stacja ładowania obsługuje 10 pojazdów
W Olsztynku jest osiem punktów ładowania, ale na pozostałych hubach ta liczba ma oscylować między sześcioma a dwunastoma. Najpierw oddawane do użytku będą te, na których jest możliwość ładowania ośmiu aut. Takie huby powstaną w Szczecinie, Gorzowie Wielkopolskim, Zgorzelcu, Nowym Dworze Gdańskim, oraz na MOP-ach Barnisław Północ, Barnisław Południe, Gruczno Zachód, Morzęcino Zachód, Brzegi, Szumowo.
- Przy takiej wydajności ładowarek, powoli zaciera się różnica pomiędzy pojazdami elektrycznymi i spalinowymi. Bez względu na to jakim pojazdem podróżujemy, dla bezpieczeństwa naszego i pozostałych podróżnych powinniśmy robić 15 minutowe przerwy co 2 godziny jazdy. Infrastruktura taka jak tu w Olsztynku, pozwala w tym czasie uzupełnić baterie na kolejny odcinek bezpiecznej trasy - mówi Piotr Suchodolski, dyrektor wykonawczy ds. marketingu komercyjnego Orlen.
Oznacza to, że w Polsce w końcu powstaje infrastruktura, która pozwoli komfortowo podróżować samochodami elektrycznymi bez obawy, że baterie rozładują się w szczerym polu. Huby Orlen-u pozwalają na przejazd z jednym postojem na ładowanie, jak i z kilkoma krótkimi przerwami połączonymi z odpoczynkiem w strefach convenience.
Inwestycje Orlen Charge są zęścią projektu „Perun E-mobility”, współfinansowanego ze środków Unii Europejskiej, w ramach instrumentu CEF Transport AFIF. Obecnie koncern posiada ponad 1,2 tys. punktów ładowania w całym kraju.
























Napisz komentarz
Komentarze