Reklama E-prenumerata Zawsze Pomorze na rok z rabatem 30%
Reklama Przygody Remusa rycerz kaszubski
Reklama

Dwoje nastolatków z Pomorza odebrało sobie życie. Wcześniej byli nękani?

Nastolatkowie z Pucka i Czarnego, tego samego dnia i w ten sam sposób, odebrali sobie życie. Czy zabiła ich obojętność i nienawiść? Czy dzieci były nękane przez rówieśników? Czy dorośli mogli im pomóc?
Dwoje nastolatków z Pomorza odebrało sobie życie. Wcześniej byli nękani?
Dwoje nastolatków z Pomorza odebrało sobie życie. Czy szkoły i dorośli mogli zapobiec tragedii? Eksperci apelują o reagowanie na sygnały dzieci

Autor: Canva | Zdjęcie ilustracyjne

Ratujmy Nasze Dzieci, logoAktualizacja | 6 listopada godz. 10:30

Wydział Edukacji Starostwa Powiatowego w Pucku udzielił odpowiedzi na nasze pytania. Jak tłumaczy naczelniczka Martyna Żocholla, "żaden nauczyciel z grona pedagogicznego nie zgłosił do dyrekcji lub szkolnych specjalistów (psychologa, pedagoga) informacji o możliwym kryzysie emocjonalnym ucznia".  

- Kierownictwo szkoły nie posiadało wcześniej wiedzy o okolicznościach, które mogłyby sugerować zagrożenie życia ucznia. Szkoła systematycznie podejmuje działania związane z tematem zdrowia psychicznego w tym zachowań o charakterze suicydalnym. Zagadnienia te zostały ujęte w szkolnym programie profilaktyczno-wychowawczym - czytamy w odpowiedzi.

Jak tłumaczy naczelniczka, "temat hejtu i przemocy w relacjach rówieśniczych jest regularnie omawiany podczas spotkań uczniów z psychologiem szkolnym oraz pedagogami". W szkole cyklicznie odbywają się też zajęcia profilaktyczne z udziałem funkcjonariuszy Komendy Powiatowej Policji w Pucku.

- Po otrzymaniu informacji o tragicznym zdarzeniu szkoła podjęła działania zgodne z obowiązującymi procedurami. Zapewniono wsparcie psychologiczne uczniom oraz rodzicom. Placówka współpracuje w tym zakresie ze specjalistami z Poradni Psychologiczno-Pedagogicznej w Pucku oraz Powiatowego Ośrodka Interwencji Kryzysowej. Priorytetem jest udzielenie pomocy i zapewnienie bezpieczeństwa uczniom. Szkoła przekazała informację o zdarzeniu do organu nadzoru pedagogicznego i jest w ścisłym kontakcie z organem prowadzącym. 

Urzędnicy zapewniają też, że nie mieli wiedzy na temat konta w mediach społecznościowch, na łamach którego uczniowie przerzucają sie mową nienawiści. 

- Niezwłocznie po uzyskaniu informacji o jego funkcjonowaniu, przekazano sprawę do odpowiednich służb, w celu podjęcia działań zgodnych z obowiązującymi przepisami prawa - wyjaśnia Żocholla. 

Dwoje nastolatków odebrało sobie życie. Czy dorośli mogli pomóc?

Wtorek był dramatycznym dniem na Pomorzu. Po godzinie 13 zginął uczeń jednej ze szkół w Pucku. O godzinie 19.30 w podobny sposób życie straciła uczennica szkoły w Czarnem (gmina Człuchów). Czy dzieci były nękane przez rówieśników? Czy dorośli mogli im pomóc?

Zdjęcie zachodu słońca nad blokami, i napis: „Moje życie dobiega już końca, dziękuję za wszystko”. Kolejna fotografia i następne wołanie o pomoc: „Może wszystkim będzie lepiej, gdy odejdę”. Dalej: „Może i mam uśmiech na co dzień, ale serce i głowa powoli się poddają”. I wreszcie „naprawdę za wszystko przepraszam”...

W taki sposób na jednym z portali społecznościowych chłopak, sygnalizował, że dzieje się z nim coś złego. Jak nieoficjalnie ustaliliśmy, zachowanie chłopca wzbudziło niepokój u części rówieśników, którzy mieli zawiadomić o tym szkołę. We wtorek, 4 listopada, nie przyszedł na lekcje. Lokalizator w telefonie wskazywał, że przebywa w dość nieoczywistym miejscu.

Ponad 6 godzin później doszło do kolejnej tragedii. W Czarnem życie odebrała sobie nastoletnia dziewczynka. I choć policja nie udziela na ten temat informacji, część mediów doniosła, że uczennica miała być nękana przez rówieśników.

CZYTAJ TAKŻE: Hejt w sieci może zabić. Dlaczego wzrósł poziom anonimowej agresji wśród dzieci?

Ofiara hejtu? 

Próbowaliśmy dodzwonić się do puckiej szkoły, by otrzymać odpowiedzi na kilka pytań. Niestety, telefonu nikt nie odebrał. Rozmawialiśmy za to z Martyną Żochollą, naczelniczką Wydziału Edukacji Starostwa Powiatowego w Pucku, pod którego nadzorem są szkoły ponadpodstawowe w powiecie. Poproszono nas o przesłanie pytań. Zapytaliśmy:

  • Czy w związku z przekazanymi przez uczniów informacjami, podjęto w szkole jakiekolwiek działania wobec chłopca?
  • Czy szkoła była w kontakcie z rodziną chłopca?
  • Czy przekazano te informacje jego rodzicom?
  • Czy w szkole były wcześniej prowadzone działania w kierunku prewencji suicydalnej?
  • Czy w szkole są prowadzone działania, pomagające uczniom z radzeniem sobie z hejtem?
  • Jakie działania podejmie szkoła po samobójstwie ucznia?

Do środy wieczorem nie otrzymaliśmy odpowiedzi. Opublikujemy je, gdy tylko je dostaniemy.

CZYTAJ TEŻ: Hejt po sąsiedzku. Algorytmy „dbają” o to, by treści hejterskie nas nie ominęły

Dziecko do dziecka pisze „szmato”

Zapoznaliśmy się natomiast z wpisami na jednej z platform społecznościowych, umożliwiającej zamieszczanie anonimowych wiadomości związanych z Puckiem. Platforma, która została opanowana przez młodych - jak wynika z lektury wpisów - przeważnie nieletnich uczniów, przypomina ściek pełen nienawiści i pogardy do drugiego człowieka. Najdelikatniejsze określenie drugiej osoby to „szmata”, a najpopularniejszy czasownik to „wy...laj”. Obrażanie, pełne podtekstów seksualnych jest tu na porządku dziennym. 

W mailu do Wydziału Edukacji Starostwa Powiatowego w Pucku zapytaliśmy, czy urzędnicy oraz grona pedagogiczne szkół w Pucku wiedzą o treściach zamieszczanych na popularnej platformie.  

Czerwona lampka

Co powinni zrobić dorośli na wieść o alarmujących wpisach dziecka w depresji?

- Publikacja takich informacji przez dziecko powinna zapalić nam czerwoną lampkę - mówi Anna Czarnowska, członkini Pomorskiej Rady ds. Zdrowia Psychicznego i rzeczniczka Wojewódzkiego Szpitala Psychiatrycznego w Gdańsku. - Nie można zostawiać pustej przestrzeni. Dziecku trzeba natychmiast pomóc, kierując je do psychologa, psychoterapeuty bądź do psychiatry.

Anna Czarnowska dodaje, że dzieci przebywają w szkole nawet osiem godzin i nauczyciele powinni wychwytywać niepokojące sygnały. Stąd konieczna jest także wiedza o konsekwencjach hejtu w sieci i podjęcie natychmiastowego działania. Niezbędne jest szkolenie osób dorosłych.

Dramat dwojga uczniów z Pomorza wzbudził też natychmiastową reakcję marszałka Mieczysława Struka. 

Bądźmy uważni wobec naszych dzieci. Rozmawiajmy z nimi nie tylko o ocenach czy szkole, ale także o relacjach z rówieśnikami, emocjach, marzeniach i celach - apeluje w mediach społecznościowych pomorski marszałek. - Zainteresujmy się tym, co dzieje się w Internecie - na kanałach społecznościowych, z których korzystają młodzi. Zastanówmy się, czy nasze dziecko nie jest ofiarą, ale też czy nie staje się sprawcą hejtu. W sieci coraz więcej osób nabiera odwagi, by krzywdzić słowem, zapominając, że każde działanie ma swoje konsekwencje. (...) Składamy szczere kondolencje najbliższym. Jednocześnie apelujemy: reagujmy, zanim będzie za późno na pomoc.

Powołano specjalny zespół

W środę, 5 listopada został powołany specjalny zespół pod kierownictwem Agnieszki Baranowskiej, członkini zarządu województwa pomorskiego, który zastanowi się, jakie działania można podjąć, by zapobiec podobnym zdarzeniom w przyszłości i zahamować mowę nienawiści wśród dzieci.

- Rozdaliśmy zadania, spotykamy się w przyszłym tygodniu - mówi Agnieszka Baranowska. - Sprawdzimy nasze możliwości formalne. Zamierzamy wyjść poza województwo pomorskie. Chciałabym zwrócić się do pozostałych urzędów marszałkowskich o podjęcie wspólnych działań. O ile pojedyncze regiony mogą mieć z tym problem, to już nacisk wielu przedstawicieli samorządów wojewódzkich może przynieść efekty. 

Potrzebujesz pomocy? Nie wahaj się o nią poprosić


Gdzie szukać pomocy?

Antydepresyjny Telefon Forum Przeciw Depresji

tel. 22 594 91 00
(czynny w każdą środę – czwartek od 17.00 do 19.00)
koszt połączenia jak na numer stacjonarny
wg taryfy Twojego operatora telefonicznego

  • Telefon zaufania dla osób dorosłych w kryzysie emocjonalnym

tel. 116 123
(poniedziałek-piątek od 14:00-22:00, połączenie bezpłatne)

  • Telefon Zaufania dla Dzieci i Młodzieży

tel. 116 111
(czynny 7 dni w tygodniu, 24 h na dobę)

  • ITAKA – Antydepresyjny telefon zaufania

tel. 22 484 88 01
Czynny od poniedziałku do piątku od 15:00 do 20:00

  • ITAKA – Telefon Zaufania Młodych

tel. 22 484 88 04
Dyżury psychologów od poniedziałku do soboty, od 12:00 do 20:00

  • Bezpłatna linia wsparcia dla osób po stracie bliskich

tel. 0 800 108 108
(poniedziałek-piątek od 14.00 do 20.00)

  • Telefoniczna Pierwsza Pomoc Psychologiczna

tel. 22 425 98 48
(poniedziałek – piątek od 17:00 do 20:00 / sobota od 15:00 do 17:00)

  • Stowarzyszenia Animo – Odważ się żyć!
    Wsparcie psychologiczne osób trudności z powodu zaburzeń lękowych.

tel. 22 270 11 65
Infolinia (w języku polskim) czynna jest od poniedziałku do czwartku w godzinach 18:00-21:00

Porady mailowe (w języku polskim i angielskim) pod adresem: [email protected]


Partner akcji

NDI, logo

Podziel się
Oceń

ReklamaPrzygody Remusa rycerz kaszubski
Reklama
Reklama