Sopot Centrum bez ogrzewania. Długi zarządcy sparaliżowały galerię handlową

Galeria handlowa w Sopocie bez ogrzewania

O sprawie pisze trójmiejska "Gazeta Wyborcza". Sopot Centrum otwarto w grudniu 2015 roku, a jego budowa kosztowała około 100 mln zł.  Są w nim kawiarnie, restauracje, piekarnie, punkty handlowe i usługowe oraz kasy biletowe PKP i Sopoteka, czyli największa z filii biblioteki miejskiej w Sopocie, z której na co dzień korzysta wielu, nie tylko, mieszkańców Sopotu. 

Część sopockiego centrum stoi pusta, bo nie ma chętnych na ich wynajęcie. Ci, którzy wynajmują powierzchnię usługową w Sopot Centrum od niedawna mają problem, bo w ich lokalach nie ma ogrzewania. Zostało wyłączone ze względu na długi zarządcy budynku, czyli spółki Bałtyckiej Grupy Inwestycyjnej, która – jak podaje „Wyborcza” w październiku 2022 roku złożyła wniosek o upadłość. 

Dworcowa część centrum radzi sobie z tym problemem, ponieważ kasy biletowe mają własne źródło ogrzewania.

CZYTAJ TEŻ: Gdańsk i Sopot pomagają bezdomnym. Autobus SOS wraca na trasę, będzie kursował do wiosny

Sopoteka działa w ograniczonym zakresie

Pracownicy Sopoteki czekają na włączenie ogrzewania i możliwość pracy w normalnych warunkach, czyli temperaturze powyżej 18 stopni Celsjusza.

- Drodzy, bardzo nam przykro, ale sytuacja z ogrzewaniem w Sopot Centrum nadal nie uległa poprawie. W budynku wciąż jest za zimno, żeby otworzyć filię w standardowym trybie” – piszą pracownicy Sopoteki. - Wiemy, że ta sytuacja jest bardzo trudna. Bardzo dziękujemy za waszą cierpliwość. Mamy nadzieję, że już niedługo będziemy mogli wrócić do normalnego funkcjonowania.

Odbywają się tam jednak zaplanowane wcześniej wydarzenia. Dziś tj 17 listopada o godz. 18 można wybrać się do Sopoteki na spotkanie autorskie z pisarką Małgorzatą Oliwią Sobczak.