Stanowcza odpowiedź Polski na rosyjską dywersję
Podczas wystąpienia w Sejmie w środę, 19 listopada Radosław Sikorski, szef MSZ zapowiedział, że „będą podejmowane stanowcze decyzje” w związku z aktami dywersji na kolei. Dwaj sprawcy, którzy opuścili już terytorium Polski, działali w porozumieniu z rosyjskimi służbami. Czterej wspólnicy dywersantów są nadal poszukiwani na terenie Polski.
Jedną z takich decyzji ma być cofnięcie zgody na działalność rosyjskiego konsulatu w Gdańsku. Jednak, jak zaznaczył minister Sikorski, Polska nie planuje zerwania stosunków dyplomatycznych z Rosją , „tak jak nie robią tego inne kraje, na których terytorium miejsce miały akty terroru czy dywersji”.
Radosław Sikorski potwierdził po wystąpieniu sejmowym, ze rozmawiał już na ten temat z przedstawicielami Rosji.
Kolejne zamknięcie po Krakowie i Poznaniu
Szef MSZ przypomniał też, że po podpaleniu fabryki farb we Wrocławiu oraz pożarze centrum handlowego przy ul. Marywilskiej w Warszawie podjął takie same decyzje w stosunku do konsulatów Federacji Rosyjskiej w Krakowie i Poznaniu.
– Zapowiedziałem wtedy, że będą kolejne decyzje, jeśli Rosja nie odstąpi od ataków dywersyjnych na Polskę – stwierdził Radosław Sikorski. – Rosja nie tylko nie odstąpiła, ale te ataki eskaluje.
Jak powiedziałem w swoim przemówieniu, wtedy, gdy intencją działalności szpiegowsko-dywersyjnej są ofiary w ludziach, wtedy nie mamy już do czynienia z dywersją, a wręcz terrorem państwowym.
Radosław Sikorski / minister spraw zagranicznych
Protesty mieszkańców i historia nieruchomości przy ul. Batorego w Gdańsku
Warto przypomnieć, że w czerwcu tego roku zbierane były w Gdańsku podpisy pod petycją do władz w sprawie likwidacji konsulatu Rosji. Organizatorami akcji były środowiska związane z takimi organizacjami, jak: Ruch Wolność i Pokój, Federacja Młodzieży Walczącej, Ruch Społeczeństwa Alternatywnego, oraz byłymi działaczami Solidarności.
Nieruchomości przy ul. Batorego w Gdańsku, zajmowane na potrzeby konsulatu, w latach 70. stały się własnością Skarbu Państwa.
Ponad 2 miliony złotych długu za użytkowanie willi
Władze Gdańska w ostatnich latach próbowały wyjaśnić i uporządkować kwestie związane z prawami do nieruchomości przy ul. Stefana Batorego 15 oraz odpłatnością za korzystanie z nich przez stronę rosyjską.
Obecnie zadłużenie władz Rosji wobec Gdańska za użytkowanie willi przy ul. Batorego przekroczyło 2,3 mln zł.
Reakcja Federacji Rosyjskiej
Na informację o planowanym zamknięciu konsulatu w Gdańsku zareagowali przedstawiciele władz Federacji Rosyjskiej.
– Relacje z Polską całkowicie się załamały. To manifestacja ich degradacji, dążenia polskich władz, by zredukować do zera możliwość utrzymywania konsularnych lub dyplomatycznych relacji. Można tylko wyrazić żal – powiedział cytowany przez media rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow.
Działania odwetowe zapowiedziała z kolei rzeczniczka rosyjskiego MSZ Marija Zacharowa. Wiele wskazuje, ze zostanie zamknięty konsulat RP w Irkucku.
Wyprowadzka do końca tygodnia
Rzecznik MSZ Maciej Wewiór napisał na platformie X:
– Zgodnie z zapowiedzią ministra spraw zagranicznych Radosława Sikorskiego, MSZ przekazało notę o cofnięciu zgody na funkcjonowanie w RP Konsulatu Rosji w Gdańsku – ostatniego na terytorium Polski. Oznacza to też konieczność opuszczenia naszego kraju przez cały jego personel.
Jak ustaliło RMF FM, pracownicy mają opuścić rosyjski konsulat w Gdańsku do końca tego tygodnia.
Reakcja prezydent Gdańska
Głos w sprawie decyzji o likwidacji konsulatu rosyjskiego w Gdańsku zabrała prezydent tego miasta Aleksandra Dulkiewicz.
– Wicepremier i Minister Spraw Zagranicznych Radosław Sikorski poinformował o wycofaniu zgody na funkcjonowanie konsulatu rosyjskiego w Gdańsku. W obecnej sytuacji to oczywiste, bo to Federacja Rosyjska jest agresorem! Przypomnę, że 3 lata temu odebraliśmy Rosjanom budynek przy ul. Długiej 35 funkcjonujący przez blisko 60 lat jako ośrodek nauki i kultury. Dzisiaj jest siedzibą naszego Domu Literatury, gdzie wolność słowa i kultury są faktem – napisała w mediach społecznościowych Aleksandra Dulkiewicz.
























Napisz komentarz
Komentarze