Kartuzy: Policja sprawdzała, jak doszło do śmierci 49-latka
Policjanci we wtorek, 18 listopada otrzymali informację o tym, że przechodnie znaleźli na chodniku w Kartuzach ciało mężczyzny. Mimo natychmiastowej reakcji służb i podjętej reanimacji, życia mężczyzny nie udało się uratować.
Na miejscu zdarzenia działania podjęli prokurator, biegły z zakresu medycyny sądowej oraz zespół policyjnych specjalistów, którzy po oględzinach zwłok, miejsca zdarzenia i zabezpieczeniu śladów oraz przepytaniu świadków, zajęli się ustaleniem okoliczności zgonu 49-latka.
Policjanci analizowali zebrane poszlaki, typując osoby, które mogły przyczynić się do zgonu mężczyzny. Przeanalizowano też dostępne nagrania z kamer monitoringów.
Zatrzymany 27-letni mieszkańca Kartuz
Precyzyjna analiza zebranych materiałów pozwoliła śledczym na ustalenie rzeczywistego przebiegu tego tragicznego zdarzenia, czego efektem było zatrzymanie w tym samym dniu 27-letniego mieszkańca Kartuz.
- Policjanci ustalili, że 27-latek w dniach 15-17 listopada, przewidując możliwość spowodowania ciężkiego uszczerbku na zdrowiu, zadał 49-latkowi uderzenia rękoma w twarz oraz nogami w tułów, a następnie szarpał się z nim, czego efektem były uszkodzenia ciała 49-letniego mężczyzny - informuje st. sierż. Aleksandra Philipp, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Kartuzach.
Materiał dowodowy zebrany w sprawie pozwolił na przedstawienie podejrzanemu zarzutu spowodowania ciężkiego uszczerbku na zdrowiu, czego następstwem była śmierć mężczyzny.
PRZECZYTAJ TEŻ: Zabił szufelką do węgla i podpalił ciało. Ferid O. prawomocnie skazany na 30 lat więzienia
Za ten czyn może usłyszeć wyrok nawet dożywotniego pozbawienia wolności. Zgodnie z decyzją Sądu Rejonowego w Kartuzach, na wniosek Prokuratury Rejonowej najbliższe miesiące spędzi w areszcie.
Dalsze czynności w tej sprawie pod nadzorem Prokuratury Rejonowej w Kartuzach prowadzą śledczy z Komendy Powiatowej Policji w Kartuzach.
























Napisz komentarz
Komentarze