Reklama E-prenumerata Zawsze Pomorze na rok z rabatem 30%
Reklama Przygody Remusa rycerz kaszubski
Reklama

Seniorzy z Pomorza w długach! Najnowszy raport ujawnia skalę dramatu

Ponad 22 tysiące seniorów z naszego regionu znajduje się w rejestrze dłużników, a ich łączne zadłużenie przekroczyło trzy czwarte miliarda złotych! To nie są suche liczby z raportu – to tysiące historii o rachunkach za prąd, które czekają na stole, o lekach, które zostają w aptece, o wstydzie przed rodziną.
Seniorzy z Pomorza w długach! Najnowszy raport ujawnia skalę dramatu
Ponad 22 tysiące pomorskich seniorów ma długi sięgające 760 mln zł. Sprawdzamy, skąd biorą się zaległości i jak wygląda sytuacja starszych mieszkańców regionu.

Autor: Canva | Zdjęcie ilustracyjne

Pomorscy seniorzy toną w długach?

Najnowsze dane BIG InfoMonitor nie są one optymistyczne dla najstarszych mieszkańców Pomorza. Liczby mówią same za siebie, choć za każdą kryje się konkretny człowiek. W województwie pomorskim zadłużonych jest obecnie 22 715 osób powyżej 65. roku życia. Łączna kwota ich zaległych zobowiązań? Przytłaczające 760 581 438 złotych. To oznacza, że średni dług na jednego seniora wynosi 33 483 złote - kwota, która dla kogoś na emeryturze często stanowi równowartość kilku, a nawet kilkunastu miesięcy dochodu.

W skali całego kraju sytuacja wygląda jeszcze gorzej. Polscy seniorzy mają na koncie rekordowy dług – w trzecim kwartale 2025 roku to aż 12,2 miliarda złotych. Co niepokojące? Wzrost niespłaconego długu nastąpił pomimo spadku liczby zadłużonych osób. To znaczy, że problem dotyczy mniejszej grupy, ale ci, którzy już znaleźli się w tarapatach, wpadają w coraz głębszą finansową pułapkę.

Pomorze nie odstaje od ogólnopolskiego trendu - region plasuje się w środku stawki pod względem skali problemu, ale dla każdej z tych ponad 22 tysięcy osób statystyki mają bardzo konkretny, bolesny wymiar.

CZYTAJ TEŻ: Fałszywy ZUS zapukał do drzwi. Seniorka z Pruszcza Gdańskiego straciła 200 tys. zł

Jak seniorzy z Trójmiasta i Kaszub się zadłużają? 

Wbrew pozorom to nie wielkie kredyty hipoteczne czy firmowe zobowiązania są głównym problemem pomorskich seniorów. Aż 69,7 procent długu poza kredytowego i 63,3 procent kredytowego to zaległości nieprzekraczające 5000 złotych.

Co to oznacza w praktyce? Problemy często zaczynają się od drobnych, bieżących płatności: nieoapłacony rachunek za media, zaległa składka na fundusz remontowy, niezapłacona wizyta u lekarza specjalisty. Z miesiąca na miesiąc rosną odsetki, przychodzą upomnienia, a w końcu - wpis do rejestru dłużników.

Dla mieszkańców Gdańska, Gdyni czy Sopotu to często koszty życia w drogich miastach, które pożerają większość emerytury. Na Kaszubach i w mniejszych miejscowościach, gdzie infrastruktura medyczna i usługowa jest mniej dostępna, dochodzą jeszcze koszty dojazdów i konieczność korzystania z prywatnych usług.

Dlaczego pomorskim seniorom jest coraz trudniej?

Sytuacja finansowa najstarszych Pomorzan jest wypadkową kilku czynników, które nałożyły się na siebie w ostatnich latach. Inflacja, która szczególnie mocno uderzyła w ceny żywności i energii, sprawiła, że stała emerytura straciła realną siłę nabywczą. Waloryzacje nie nadążają za wzrostem kosztów życia.

Do tego dochodzi rosnące zadłużenie zdrowotne - coraz więcej leków jest refundowanych w niższym stopniu lub wcale, a kolejki do specjalistów w NFZ zmuszają do korzystania z prywatnych wizyt. W Trójmieście koszt życia jest dodatkowo wyższy niż średnia krajowa - mieszkania do ogrzania, wyższe opłaty za media, droższe produkty.

Pomorskie ma rozbudowaną sieć pomocy społecznej, ale jak pokazują statystyki wciąż wielu seniorów nie wie, gdzie szukać wsparcia, albo zwyczajnie wstydzi się przyznać do problemów.

ZOBACZ TAKŻE: Seniorzy bez plastiku. Prawie 700 tys. emerytów korzysta z mLegitymacji

Czy region jest gotowy na demograficzną zmianę?

Dane o zadłużeniu seniorów to tylko wierzchołek góry lodowej większego problemu. Pomorskie, jak całe Pomorze, starzeje się. Za kilka lat odsetek osób w wieku emerytalnym będzie jeszcze wyższy, co oznacza że problem zadłużenia najstarszych mieszkańców może się tylko pogłębiać.

Region musi przygotować się na tę zmianę demograficzną. To nie tylko kwestia pomocy społecznej, ale także dostępności usług medycznych, transportu publicznego dostosowanego do potrzeb seniorów, czy edukacji finansowej kierowanej do najstarszych.

Pytanie brzmi: czy pomorskie samorządy, organizacje pozarządowe i służby społeczne są gotowe na to wyzwanie? Odpowiedź poznamy w najbliższych latach. Jedno jest pewne – problem nie zniknie sam, a każdy rok zwłoki oznacza kolejne tysiące seniorów pogrążających się w długach.

A jak to wygląda w Twojej okolicy? Znasz kogoś, kto potrzebuje wsparcia? Podziel się tym artykułem – może komuś pomoże. A jeśli masz doświadczenia związane z pomocą seniorom w regionie, napisz w komentarzu – Twoja rada może być bezcenna dla innych czytelników.

Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

ReklamaPrzygody Remusa rycerz kaszubski
ReklamaNewsletter Zawsze Pomorze - zapisz się
Reklama