Sezon grzewczy a zatrucia tlenkiem węgla
Sezon grzewczy rozpoczął się na dobre, a wraz z nim rośnie liczba przypadków zatrucia tlenkiem węgla. Najnowsze takie zgłoszenie trafiło do Miejskiej Stacji Pogotowia Ratunkowego w Gdyni w środę, 3 grudnia. Dotyczyło zasłabnięcia mężczyzny w łazience, w której znajdował się piecyk gazowy. Do zdarzenia przy ulicy bp. Dominika na Wzgórzu św. Maksymiliana skierowano dwa zespoły ratownictwa medycznego.
Wysokie stężenie tlenku węgla w łazience
Na miejscu zdarzenia Państwowa Straż Pożarna potwierdziła ulatnianie się tlenku węgla z piecyka gazowego. Pomiary wskazały stężenie na poziomie 500 ppm.
– W zdarzeniu poszkodowane zostały trzy osoby: mężczyzna, 30-letnia kobieta oraz sześciodniowe niemowlę – informuje Miejska Stacja Pogotowia Ratunkowego w Gdyni. – Mężczyzna w chwili przyjazdu służb był przytomny, lecz splątany (badanie wykazało poziom methemoglobiny ok. 30 proc.). U 30-letniej kobiety stwierdzono poziom COHb wynoszący 13,5 proc. Jedynie noworodek znajdował się w stanie dobrym.
Leczenie w ośrodku medycyny hiperbarycznej
Wszyscy poszkodowani zostali przetransportowani do ośrodka medycyny hiperbarycznej. Mężczyzna pozostał w placówce, natomiast matka z dzieckiem, po konsultacji, zostali przekazani do dalszej diagnostyki na szpitalny oddział ratunkowy.
Coraz więcej zatruć czadem. Dlaczego warto mieć czujnik tlenku węgla?
Podobnych przypadków jest, niestety, więcej. Warto zainwestować w czujkę, która zaalarmuje domowników, gdy w powietrzu pojawi się tlenek węgla. Takie urządzenie może uratować życie.
























Napisz komentarz
Komentarze