Chojnice będą miały rondo im. burmistrza Arseniusza Finstera?
Podczas poniedziałkowej sesji, 15 grudnia, radni Rady Miejskiej, będą uchwalać m.in. nazwy dla dwóch rond. Temu u zbiegu ulic: Gdańskiej, Obrońców Chojnic i Subisława ma być nadana nazwa Antoniego Kaźmierskiego. To urodzony w 1894 roku przemysłowiec, kupiec i działacz społeczny, który w Chojnicach osiedlił się po I wojnie światowej. Znany był z ofiarności na cele dobroczynne i społeczne. Zmarł w 1945 r.
Wcześniej inną propozycją chojnickiej Komisji ds. Nazewnictwa Miejskiego i Upamiętniania była nazwa Rondo Gdańskie. Wszystkich zaskoczył jednak Jan Klepin, były dyrektor dzisiejszego Technikum nr 2 (wcześniej ZSKP i Technikum Rachunkowości Rolnej) oraz działacz ekologiczny, który zaproponował na patrona tego ronda obecnego... burmistrza Chojnic Arseniusza Finstera. Jak argumentuje swój wniosek Jan Klepin, który co ciekawe, mieszka na ulicy Subisława, przy której rondo powstało?
CZYTAJ TEŻ: Chojnice. Burmistrz ostatniej kadencji z Zielonych Wzgórz kontra radny uzurpator z tesli
Obecnego burmistrza Chojnic (pełni te funkcję od 1998 roku, w wcześniej przez jedną kadencję był radnym Rady Miejskiej i przewodniczącym Komisji Budżetu) poznał, gdy ten był zaangażowanym dyrektorem Zespołu Szkół Zawodowych nr 1 w Chojnicach.
- W listopadzie 1998 roku został burmistrzem Chojnic i przez kolejne kadencje, niezmiennie wybierany był przez mieszkańców Chojnic w pierwszej turze. Arseniusz Finster w ciągu kolejnych kadencji nieprzerwanie dbał o zrównoważony rozwój Chojnic, podejmując różnorodne inicjatywy na rzecz rozwoju miasta. Burmistrz Finster to człowiek o silnej osobowości, dlatego potrafił wokół swojego programu skupić większość pracowników Urzędu Miejskiego – uważa Jan Klepin, podkreślając, że nadanie nazwy rondu im. Arseniusza Finstera będzie wyrazem uznania dla efektów wieloletniej pracy burmistrza na rzecz Chojnic.
„Zaszczyt, ale nie przyjmę tej propozycji”
W swoim zgłoszeniu kandydatury Klepin wymienił szereg – jego zdaniem – zasług burmistrz Finstera w różnych dziedzinach życia (sport i rekreacja, oświata i nauka, regionalizm i wiedza historyczna, kultura, zdrowie i opieka społeczna oraz bliska jego sercu ochrona środowiska). Burmistrz Chojnic żartuje, że słuchając krytyki na swój temat mógłby wpaść w depresje, ale takie słowa, jakie przeczytał na swój temat we wniosku Jana Klepina powodują, że chyba jednak tak się nie stanie.
- Od kiedy jestem burmistrzem Chojnic dr. inż. Jan Klepin jest dla mnie największym autorytetem ekologicznym w mieście. Mimo swojej choroby nadal jest bardzo aktywny, brał nawet udział w spacerze na polanę w obronie Lasku Miejskiego. I ku mojemu zaskoczeniu Janek złożył wniosek, który wlewa mnóstwo optymizmu w moje serce. Traktuję ten wniosek jako ocenę moich 27 lat działalności na rzecz Chojnic, w tym również tej ekologicznej. Nie chcę jednak tego szerzej komentować, ale to dla mnie wielki zaszczyt i dziękuję Jankowi za to, co we wniosku napisał. Jednak nie mogę przyjąć tej propozycji. Może stanie się to kiedyś, jak już nie będę chodził po tej przestrzeni – komentuje burmistrz Chojnic Arseniusz Finster.
Drugie rondo, nad którym mają „pochylić” się radni, ma otrzymać nazwę Gdańskiego, ale w trakcie konsultacji z organizacjami pozarządowymi i innymi podmiotami prowadzącymi działalność pożytku publicznego zgłoszono – po raz kolejny - opinię z propozycją zmiany nazwy ronda z Gdańskie na Romana Dmowskiego. W związku z powyższym wszystko wskazuje na to, że najpierw nową propozycją zajmie się Zespół ds. Nazewnictwa Miejskiego i Upamiętniania.

























Napisz komentarz
Komentarze