Reklama Energa włącza kulturę
Reklama
Reklama

Europol pokazał najgroźniejszych przestępców. Na liście mężczyzna z Trójmiasta

Trójmiasto ma swojego niechlubnego reprezentanta na liście 50 najgroźniejszych przestępców Unii Europejskiej, opublikowanej przez Europol. Michał Dąbrowski jest poszukiwany w związku z gwałtem ze szczególnym okrucieństwem oraz rozbojem i wciąż pozostaje na wolności.
Europol pokazał "most wanted" przestępców. Na liście poszukiwany z Trójmiasta
Michał Dąbrowski z Trójmiasta trafił na listę 50 najgroźniejszych przestępców UE Europolu. Jest poszukiwany za gwałt ze szczególnym okrucieństwem i rozbój.

Autor: KWP Gdańsk

50 najgroźniejszych przestępców UE. Na liście mieszkaniec Trójmiasta

Na liście Europolu z początkiem grudnia pojawiła się nowa lista 50 najgroźniejszych przestępców w Unii Europejskiej. Widnieją na niej nazwiska trzech Polaków - jeden z nich jest z Trójmiasta. O zagrożeniu, jakie stanowią, najlepiej świadczy fakt, że policja, chcąc ich ująć, ujawnia wizerunek oraz imię i nazwisko poszukiwanego.

Z Trójmiasta pochodzi Michał Dąbrowski. Mężczyzna jest podejrzewany o udział w zbiorowym gwałcie ze szczególnym okrucieństwem. Ofiara była polewana wrzątkiem i bita. Ale to nie wszystko, co podejrzany ma za uszami - na koncie ma również rozbój dokonany w Gdyni.

CZYTAJ TEŻ: Wepchnął pod pociąg studenta. Jest wyrok za zabójstwo na dworcu w Sopocie

Rysopis poszukiwanego

Dąbrowski, który wciąż przebywa na wolności, ma 46 lat i ok. 171-175 cm wzrostu. Co ciekawe, Europol nie dysponuje aktualnym zdjęciem mężczyzny, w związku z czym zamieścił fotografię sprzed… 20 lat. Jednocześnie obok pokazano wizualizację, jak może wyglądać dzisiaj, stosując metodę progresji wiekowej. 

Polski zbrodniczy tercet uzupełniają Daniel „Gussli” Portka oraz Kamil Pracoń. Pierwszy to 46-latek, który poszukiwany jest do odbycia kary za zastraszanie świadka, pedofilię oraz gwałt na nieletnim. Drugi - „Gussli” - był odpowiedzialny za wyłudzanie aut z wypożyczalni. Po uprawomocnieniu wyroku miał trafić do więzienie, ale zamiast tego zniknął niczym kamfora.

Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

ReklamaZiaja Sport
Reklama
ReklamaZiaja Sport
Reklama