Podejrzenie broni w autobusie w Sopocie
Do zdarzenia doszło wieczorem w piątek, 26 grudnia, Zaniepokojeni pasażerowie jednego z autobusów komunikacji miejskiej w Sopocie poinformowali służby, że w pojeździe znajduje się mężczyzna przewożący przedmiot przypominający strzelbę. Zgłoszenie zostało natychmiast przekazane patrolom policji.
Policjanci błyskawicznie pojawili się na miejscu i przystąpili do kontroli wskazanego mężczyzny, działając z pełną świadomością, że sytuacja może być niebezpieczna.
CZYTAJ TEŻ: Tragiczny poranek na drogach Pomorza. Nie żyją dwie osoby
Atrapa broni zamiast strzelby. 61-latek ukarany mandatem
W trakcie interwencji ustalono, że 61-letni mieszkaniec Sopotu, znany policjantom jako wielokrotny sprawca wykroczeń oraz przestępstw przeciwko zdrowiu i mieniu, przewoził atrapę broni, która do złudzenia przypominała prawdziwą strzelbę.
Mężczyzna ostentacyjnie demonstrował przedmiot pasażerom, czym wywołał uzasadniony niepokój w przestrzeni publicznej. Choć po sprawdzeniu okazało się, że nie była to broń palna, sposób jej przenoszenia oraz zachowanie właściciela były niedopuszczalne.
61-latek został ukarany mandatem karnym z art. 51 Kodeksu wykroczeń (zakłócanie porządku publicznego).
Policja apeluje o czujność i dziękuje pasażerom
Policja przypomina, że każde zgłoszenie dotyczące broni lub przedmiotów ją przypominających jest traktowane jako zdarzenie najwyższego ryzyka. Funkcjonariusze muszą działać zdecydowanie, zakładając, że osoba kontrolowana może posiadać prawdziwą broń. Sopoccy policjanci dziękują pasażerom za odpowiedzialną i właściwą reakcję, która przyczyniła się do szybkiego i bezpiecznego rozwiązania sytuacji.

























Napisz komentarz
Komentarze