Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama Ziaja kosmetyki kokos i pomarańcza
Reklama

Konieczna ponowna inspekcja zatrzymanego rosyjskiego statku. Członkowie załogi byli pijani

Będzie kolejna inspekcja zatrzymanego rosyjskiego statku handlowego Ruslana. Informację tę portalowi „Zawsze Pomorze” potwierdziła Magdalena Kierzkowska, rzeczniczka Urzędu Morskiego w Gdyni. Do groźnego zdarzenia z udziałem jednostki doszło w nocy z piątku na sobotę, 3/4 grudnia na Zatoce Gdańskiej. Załoga drobnicowca nie odpowiadała na wywołania radiowe i płynęła poza torem wodnym w kierunku Portu Północnego w Gdańsku. Okazało się, że dwaj oficerowie oraz kapitan byli pijani!
(Fot. Pixabay)

Drobnicowiec Ruslana mógł spowodować poważne zagrożenie w ruchu morskim i w ostatniej chwili uniknął wejścia na mieliznę nieopodal Wyspy Sobieszewskiej.

– Statek jest na chwilę obecną zatrzymany, stoi na kotwicowisku. Zwolnienie statku będzie możliwe po reinspekcji, gotowość do niej zgłasza armator – poinformowała portal „Zawsze Pomorze” Magdalena Kierzkowska, rzeczniczka Urzędu Morskiego w Gdyni.

Administracja morska na razie nie podaje szczegółów tej kontroli.

Rosyjski statek handlowy zatrzymany. Członkowie załogi byli pijani!

Ruslana w nocy z piątku na sobotę zeszła z wyznaczonego toru wodnego, i, jak podaje Urząd Morski w Gdyni, nie odpowiadała na wezwania Służby VTS Zatoka, która prowadzi monitoring ruchu statków. Załoga nie reagowała również na wezwania Kapitanatu Portu Gdańsk. W związku z dużym niebezpieczeństwem, na pomoc wezwano statek ratowniczy Morskiej Służby Poszukiwania i Ratownictwa „Wiatr” oraz Morski Odział Straży Granicznej. O sprawie poinformowało radio RMF FM.

– Na miejsce natychmiast w trybie alarmowym udał się patrolowiec straży granicznej SG-215, którego funkcjonariusze weszli na pokład statku i sprawdzili trzeźwość załogi. Kapitan miał prawie promil alkoholu, dwóch oficerów około 1,5 promila – poinformował kmdr ppor. SG Andrzej Juźwiak, rzecznik prasowy Komendanta Morskiego Oddziału Straży Granicznej w Gdańsku.

(Urząd Morski w Gdyni)

Na razie nie wiadomo, czy załoga rosyjskiego statku sama zorientowała się w niebezpiecznej sytuacji, czy w ostatniej chwili zareagowała na sygnały służb morskich.

Statek Ruslana do portu w Gdańsku płynął z Kłajpedy. Drobnicowiec ma prawie 120 m długości i 15 m szerokości. Został zbudowany w 2007 r. Ruslana pływa pod rosyjską banderą.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama