Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama Ziaja kosmetyki kokos i pomarańcza

Radni PiS: Prezydent Gdańska nagrodziła kolegę wbrew kapitule konkursu

Mamy do czynienia z fasadą demokracji i transparentności – przekonują radni opozycyjnego w Gdańsku Prawa i Sprawiedliwości, którzy ujawnili, że w głosowaniu konkursowej kapituły na „Darczyńcę Roku 2021” laureat ostatecznie wskazany przez Aleksandrę Dulkiewicz otrzymał niemal 2 razy mniej głosów niż jego kontrkandydat. – Ostateczna decyzja należy do prezydenta – odpowiada magistrat i podkreśla, że wyróżniony nagrodą honorową za wieloletnią działalność radny Andrzej Stelmasiewicz, ze wspierającego prezydent Dulkiewicz i współrządzącego miastem klubu Wszystko dla Gdańska, nie otrzymał żadnego dodatku finansowego.
Andrzej Stelmasiewicz
(fot. Grzegorz Mehring)

„Nagrodę honorową w tej kategorii [Nagroda Prezydenta Miasta Gdańska dla Gdańskiego Darczyńcy Roku – dop.red.] otrzymał Andrzej Stelmasiewicz, Radny Miasta Gdańska, który w maju 2020 ogłosił, że do ustania pandemii SARS-CoV-2 będzie przekazywać należne mu diety radnego na rzecz organizacji społecznych. W ten sposób wspierał m.in. Stowarzyszenie Park On, Puckie Hospicjum pw. św. Ojca Pio, Stowarzyszenie WL4 Przestrzeń Sztuki, Fundację Wspólnota Gdańska czy Stowarzyszenie Wszystko dla Gdańska. Laureat daje przykład ogromnej wrażliwości na potrzeby innych, wierności danemu słowu oraz odwagi i determinacji. Andrzej Stelmasiewicz dzieli się nie tylko swoimi funduszami, ale i czasem, radą i dobrym słowem. Nagrodę Darczyńcy Roku odebrał po raz drugi (poprzednio w roku 2014)” – poinformowano w oficjalnym komunikacie na początku czerwca 2022 roku.

Wówczas radni z opozycyjnego w stolicy Pomorza klubu PiS zorganizowali konferencję prasową i przekonywali, że radny Stelmasiewicz nagrodzony został w konkursie, w którego kapitule zasiada, a przejawem jego dobroczynności było wsparcie fundacji kierowanej przez córkę oraz Stowarzyszenia Wszystko dla Gdańska, czyli „quasi partii politycznej” współrządzącej miastem.

Do tej rewelacji szeroko odniósł się sam laureat, który zdementował m.in. twierdzenia, że głosował sam na siebie.

WIĘCEJ NA TEN TEMAT CZYTAJ TUTAJ: Darczyńca Roku w Gdańsku głosował nad nagrodą dla siebie? „To kłamstwa”

Niespełna 2 miesiące później radni PiS, którzy – jak wyjaśniają – w międzyczasie dwukrotnie ubiegali się o dokumenty konkursowe, poinformowali, że po kolejnej interpelacji udało im się otrzymać protokół z obrad kapituły konkursowej, oraz o jego zaskakującej treści.

Radni PiS: Prezydent Gdańska nagrodziła kolegę wbrew kapitule konkursu. Miasto odpowiada

– Kiedy przedstawiliśmy swoje wątpliwości co do przyznania tej nagrody radnemu Wszystko dla Gdańska, wylała się na nas lawina hejtu ze strony radnego, jak i miejskich mediów Gdańsk.pl, dziś możemy pokazać dokumenty o które się ubiegaliśmy, a które rzucają nowe światło na tę sprawę – relacjonuje radny Andrzej Skiba (PiS), który pokazuje dokumentację i zaznacza: – Widzimy na stronie 3. protokołu, że wyniki głosowania nad kandydaturami Pana Andrzeja Stelmasiewicza i Pana Tomasza Pogonowskiego są jednoznaczne. Pan Andrzej: 4 głosy, Pan Tomasz: 7 głosów. Wybrany został więc Pan Tomasz Pogonowski, a, mimo to, Prezydent zdecydowała się nagrodzić swojego kolegę i oddanego działacza Wszystko dla Gdańska, „quasi partii politycznej” Pani Prezydent Dulkiewicz.

– To podważa zaufanie mieszkańców do organów kolegialnych w Mieście Gdańsku. Jaki sens maja rady, kapituły, jeśli na koniec autorytatywnie decyduje Prezydent i, co gorsza, nagradza swoich. Można powiedzieć, że nie ważne, kto głosuje, ważne, kto decyduje, czyli Prezydent. Mamy do czynienia z fasadą demokracji i transparentności – przekonuje z kolei radny Przemysław Majewski (PiS).

Radni PiS Andrzej Skiba i Przemysław Majewski pokazują protokoły kapituły konkursu | Źródło zdj. - P. Majewski
Radni PiS Andrzej Skiba i Przemysław Majewski pokazują protokoły kapituły konkursu | (fot. P. Majewski)

O odniesienie się do informacji podanych przez radnych poprosiliśmy Urząd Miejski w Gdańsku.

– Fundacja „Pomagamy Nie Ziewamy” [finansowana przez Tomasza Pogonowskiego, który, pomimo otrzymania większej liczby głosów, nie otrzymał nagrody] otrzymała wyróżnienie w kategorii „Organizacja Pozarządowa Roku” i nagrodę w wysokości 5 tysięcy złotych za działalność w 2021 roku. Pan Andrzej Stelmasiewicz został zgłoszony do nagrody przez Stowarzyszenie dla Osób z Chorobą Parkinsona i Chorobami Zwyrodnieniowymi Mózgu oraz Opiekunów Park On. Otrzymał ona nagrodę honorową za wieloletnią działalność, która nie łączy się z żadnymi dodatkami finansowymi – zaznacza Marta Formella, inspektor z referatu prasowego w Biurze Prezydenta Gdańska.

PRZECZYTAJ TEŻ: : Gdańsk: Włamania z kradzieżami na Jarmarku Św. Dominika. Dziesiątki tysięcy złotych strat

– Fundacja „Pomagamy Nie Ziewamy” jest aktywna dopiero od 2 lat i podejmuje ważne działania akcyjne, za co właśnie została wyróżniona w kategorii „Organizacja Pozarządowa Roku”. Z pewnością, w przyszłości będzie jeszcze miała okazję do zdobycia nagrody także w innych kategoriach. Zgodnie z regulaminem konkursu „Nagroda Prezydenta Miasta Gdańska im. Lecha Bądkowskiego”, kapituła przygotowuje rekomendacje rozstrzygnięć w danych kategoriach, a ostateczna decyzja należy do prezydenta – dodaje.

Już po publikacji materiału otrzymaliśmy z gdańskiego magistratu uzupełnienie wypowiedzi:

Andrzej Stelmasiewicz przekazał do tej pory swoje diety radnego w wysokości 57.936,46 zł na rzecz stowarzyszeń czy hospicjów. Zapowiada, że będzie je przekazywał do końca kadencji. Ufundował także stypendia dla studentek z Ukrainy uczących się w gdańskiej ASP w semestrze letnim 2022 oraz przekazał darowizny na różne fundusze pomocy Ukraińcom. Łączna kwota, którą co roku przeznacza na cele społeczne i kulturalne, sięga 1.000.000 zł. Główną działalnością charytatywną jest wsparcie Fundacji Wspólnota Gdańska, która prowadzi Oliwski Ratusz Kultury, który jest centrum wspieranie rozwoju społeczności lokalnych poprzez kulturę, sztukę i edukację w dzielnicy, na której działanie przekazuje miesięcznie kilkadziesiąt tysięcy złotych czytamy.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
ReklamaHevelka festiwal alkoholi
Reklama