Właścicielami restauracji są Martyna Górska-Popielarz oraz Marcin Popielarz, który w Hewelke pełni rolę szefa kuchni. To ich trzeci wspólny projekt gastronomiczny, otwarty w ciągu 7 lat. Oprócz Hewelke Restaurant & Bakery prowadzą również:
- Białego Królika w Gdyni
- oraz Biôłego Trusa w Sulęczynie.
Nową restaurację otwarto przed miesiącem w klimatycznych, piwnicznych wnętrzach Browar Hevelius Apartments. Mają ją charakteryzować wysoka jakość oraz swobodna atmosfera.
Martyna Górska-Popielarz w czwartek, 11 sierpnia dziękowała rodzicom za możliwość współpracy przy projekcie rewitalizacji browaru. Tata właścicielki jest szefem spółki PB Górski, która od kilku lat z powodzeniem przywraca życie dawnemu zakładowi.
Właściciele Hewelke Restaurant & Bakery: Robimy kuchnię, jaką sami chcielibyśmy zjeść
– Koncept różni się od naszych poprzednich restauracji, ponieważ tutaj postawiliśmy na produkty z całego świata. Szefowi kuchni, mojemu mężowi, nie zdarza się zbyt często inspirować kuchnią japońską czy francuską. Tutaj będzie jednak inaczej – tłumaczyła Martyna Górska-Popielarz.
– Robimy kuchnię, jaką sami chcielibyśmy zjeść, gdybyśmy byli gośćmi – dodawał Marcin Popielarz. – Jeździliśmy trochę po świecie, dlatego nie chcieliśmy zamykać się w jakichś ramach i ograniczać do kuchni polskiej czy kaszubskiej. Działamy od miesiąca. Wszystko jest przetrenowane, można próbować do woli.
A czego można było spróbować? Na tasting menu składały się dania, które na co dzień będą serwowane w restauracji. Goście kosztowali francuskiego tatara z frytkami, klasycznego amerykańskiego burgera, bao z łososiem i jackfruitem, ramen czy polski chłodnik z botwiny.
Hewelke to jednak nie tylko restauracja. Oferować będzie również wypieki, w tym chleby, bułki bao czy bajgle. Zresztą, piekarnia wspomagać będzie działalność restauracji na bieżąco przygotowywanym asortymentem.
Lokal jest częścią kompleksu browaru Heweliusz. Właściciele planują w przyszłym roku otwarcie spa. Póki co, zapraszają do korzystania z apartamentów ulokowanych nad restauracją, ale również w dawnej willi dyrektora oraz suszarni słodu.
Napisz komentarz
Komentarze