Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama Ziaja kosmetyki kokos i pomarańcza
Reklama

Spłonął sklep żeglarski [nl] w Sopocie. Ruszyła zrzutka na pomoc pogorzelcom

Sklep żeglarski na terenie Sopockiego Klubu Żeglarskiego Ergo Hestia doszczętnie spłonął we wtorkowy wieczór, 16 sierpnia. Na szczęście, nikt nie doznał obrażeń, lecz straty materialne są bardzo wysokie. W Internecie ruszyła zrzutka na pomoc poszkodowanym wskutek pożaru.
pożar Surfoteki, Sopot
(fot. KM PSP Sopot)

Pożar na terenie Sopockiego Klubu Żeglarskiego Ergo Hestia objął jeden z hangarów, gdzie znajdował się sklep żeglarski Surfoteka. Mimo akcji ratowniczej z udziałem sześciu zastępów straży pożarnej, znajdujące się wewnątrz sprzęt, odzież, wyposażenie spłonęły.

(fot. KM PSP Sopot)

Co udało się wydobyć na zewnątrz, nie nadaje się do użytku z powodu spalenizny. Straty materialne są bardzo duże. Szczęściem w nieszczęściu, nikt nie doznał szwanku. Policja prowadzi dochodzenie w sprawie ustalenia przyczyn zdarzenia.

(fot. KM PSP Sopot)

Pożar Surfoteki w Sopocie. Ruszyła zbiórka

Pożar Surfoteki odbił się szerokim echem wśród żeglarzy i sportowców. Kilka godzin po zdarzeniu założono internetową zrzutkę, aby wesprzeć właściciela sklepu, który stracił dobytek.

Jak czytamy w opisie zbiórki na portalu zrzutka.pl:

„Pożar na terenie Sopockiego Klubu Żeglarskiego Ergo Hestia w Sopocie poruszył sportowe środowisko całego Trójmiasta. Żywioł zniszczył sklep żeglarski Surfoteka i magazyn ze sprzętem, straty są olbrzymie, a skutki pożaru stawiają właściciela – Romka Budzińskiego – w sytuacji kryzysowej, bo spłonęły również maszyny do serwisu narciarskiego i wyposażenie wypożyczalni, która działa w Surfotece w okresie zimowym”.

PRZECZYTAJ TEŻ: W pożarze Łebskiej Chaty spłonął pobliski hotel. Ruszyła zbiórka na jego odbudowę

„Romek Budziński to wizytówka sopockiego żeglarstwa, wielokrotnie nagradzany trener dzieci i młodzieży, którego podopieczni stawali na podium mistrzostw świata i Europy. Jego zawodnicy nad zatokę z trofeami regularnie wracali też z krajowych regat. Sportowy mentor, wychowawca, życzliwy człowiek, bez reszty oddany swojej życiowej pasji – to Romek, któremu chcemy pomóc odbudować projekt, w który w ostatnich latach zainwestował szczególnie dużo środków i czasu.

Romek chce nadal pracować w Sopocie. Pomóżmy mu zbudować nowoczesne, przestronne i przyjazne, jak zawsze, miejsce dla narciarzy i surferów! Wesprzyjcie zrzutkę na budowę nowej Surfoteki w Sopocie i ruszajcie na półwysep – pianki, deski i latawce czekają!”.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama